Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Wiejcach, Prusimiu i Międzychodzie będą gościć uczestnicy Euro 2012 (zdjęcia)

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
Podczas wizyty w Prusimu Lucas Ackermann (pierwszy z prawej) zachwalał położenie skansenu. Honory gospodarza pełnił Olaf Makiewicz (pierwszy z lewej).
Podczas wizyty w Prusimu Lucas Ackermann (pierwszy z prawej) zachwalał położenie skansenu. Honory gospodarza pełnił Olaf Makiewicz (pierwszy z lewej). fot. Dariusz Brożek
Właściciele pałacu w Wiejcach i dawnego folwarku w Prusimiu zjednoczyli siły razem z władzami Międzychodu w walce o prawo do goszczenia uczestników mistrzostw Euro 2012. Ostatnio obiekty wizytował Lucas Ackermann z UEFA.

[galeria_glowna]
Uczestnicy mistrzostw Europy w piłce nożnej mają przebywać i trenować w około 40 tzw. centrach pobytowych w Polsce i na Ukrainie. Hotelarze i restauratorzy zacierają już ręce licząc na tłumy gości. Zwłaszcza, że piłkarzom mają towarzyszyć szkoleniowcy, fizykoterapeuci i nawet rodziny. Każdy musi coś zjeść, gdzieś spać i trenować.

Warunki muszą odpowiadać wyśrubowanym standardom, co nie odstraszyło jednak naszych przedsiębiorców i samorządowców. W Polsce o prawo do ich goszczenia wystąpiło 180 ośrodków. Wstępną weryfikację przeszło około 60 z nich.

Jedyny taki ośrodek w naszym regionie ma powstać na lubusko-wielkopolskim pograniczu. Tworzą go m.in. pałac w Wiejcach pod Skwierzyną i dawny folwark w Prusimiu w gm. Kwilcz. Obiekty lustrował ostatnio Lucas Ackermann - główny wizytator UEFA odpowiedzialny za organizację Euro.

- Jestem zachwycony położeniem tego ośrodka - mówił Ackermann w Prusimiu.

Dwór czeka na gości

W Prusimiu przedstawiciela UEFA witały m.in. pracownice folwarku Olandia w tradycyjnych strojach Olendrów.
W Prusimiu przedstawiciela UEFA witały m.in. pracownice folwarku Olandia w tradycyjnych strojach Olendrów. fot. Dariusz Brożek

W czasie wizyty w Prusimiu i w Wiejcach Lucas Ackermann robił notatki i zdjęcia.
(fot. fot. Dariusz Brożek)

W Prusimiu piłkarze będą mogli nocować w dawnym dworze, który w przeszłości należał do znanych w Wielkopolsce rodów Prusimskich, Taylorów i von Reiche. Od jesieni ub.r. powstaje tak skansen olenderski Olandia. Prace jeszcze trwają, prowadzi je spółka RTM i fundacja "Olendrzy dla Polski" rodziny Makiewiczów.

- W lipcu oddamy do użytku dwór i dawny spichlerz, a do końca przyszłego roku zagospodarujemy byłą stajnię. Łącznie powstanie tutaj prawie 60 pokoi i apartamentów, budynek konferencyjny i restauracja - zapowiada Olaf Makiewicz.

Lucas Ackermann: - Liczy się standard i lokalizacja

Atutem ośrodka jest położenie. Do dworu przylega jezioro, wieś otaczają malownicze lasy i wzgórza, niespełna dwa kilometry dalej znajduje się droga nr 24 łącząca Poznań z zachodnią granicą.

Podczas wizytacji skansenu L. Ackermann zaznaczał, że przy wyborze ośrodków pobytowych organizatorzy Euro będą się kierować m.in. standardem obiektów i ich lokalizacją. W ciągu pięciu dni objechał cały kraj i zwiedził kilkadziesiąt ośrodków. Robił zdjęcia, notatki, testował umiejętności szefów kuchni. Ostateczne decyzje mają zapaść jeszcze w maju, w kwietniu UEFA wyda katalog z wykazem ośrodków, które uzyskały akredytację federacji.

- Wybór należy jednak do drużyn. Może się okazać, że ośrodek zostanie ujęty w katalogu, ale nikt do niego nie przyjedzie - zaznacza Zbigniew Talarczyk, zastępca dyrektora biura Euro 2012.

W Prusimiu przedstawiciela UEFA witały m.in. pracownice folwarku Olandia w tradycyjnych strojach Olendrów.
(fot. fot. Dariusz Brożek)

Ostatnim przystankiem podczas podróży L. Ackermanna po naszym kraju był pałac w Wiejcach. To druga cześć lubusko-wielkopolskiego ośrodka. Na zawodników czekają tam 63 pokoje i apartamenty w stylowo odrestaurowanych budynkach z XVIII w. Łącznie jest tam 140 miejsc..

O podniebienie i brzuchy piłkarzu, ich rodzin i szkoleniowców zadba znany kucharz Maciej Maintz, który - jak twierdzą bywalcy - wciąż ich mile zaskakuje. Autem jest sporty park z przepięknym drzewostanem i pobliska Puszcza Notecka. Ale nie tylko.

- Nasi goście mogą korzystać jacuzzi, sauny fińskiej i parowej. Mogą grać w mini golfa, bilard, lub łowić ryby w stawach na terenie pałacowego parku lub w pobliskiej Warcie. Jeśli mają ochotę, zorganizujemy im spływ kajakowy, lub wycieczkę po puszczy. Piłkarze będą mogli wypocząć w ciszy i spokoju z dala od wielkomiejskiego zgiełku - zapewnia Karolina Wicenty, zastępca dyrektora pałacu.

Połączeni stadionem w Międzychodzie

Wiejce i Prusim dzieli ponad 20 km. Zwornikiem ma być leżący po środku stadion w Międzychodzie. To ostatni element lubusko-wielkopolskich przygotowań do piłkarskiego święta. Zawodnicy muszą trenować między meczami, dlatego - jak zaznaczał L. Ackermann podczas wizyty w Międzychodzie - przy wyborze ośrodka równie ważna będzie infrastruktura sportowa.

- Dlatego chcemy rozbudować stadion. Planujemy poszerzyć płytę boiska, wybudować oświetlenie i trybuny - zapowiada Roman Musiał, burmistrz Międzychodu.

Gmina zamierza postawić budynek z szatniami, zapleczem sanitarnym i salą konferencyjną. Zmodernizują też plac przed stadionem i parkingi. Koszt tych inwestycji obliczono wstępnie na około 2 mln zł.

- W czasie Euro te obiekty będą promować nasze miasto, potem mają służyć mieszkańcom. A tych korzyści nie da się przeliczyć na złotówki - zapewnia burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska