Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec problemów Polaków z reklamacją sprawunków za Odrą

Anna Zasada, boch, 095 758 07 61, [email protected]
Aneta Chojnacka (na zdjęciu z mężem i córeczką) uważa, że porady konsumenckie na pograniczu są potrzebne w obu językach
Aneta Chojnacka (na zdjęciu z mężem i córeczką) uważa, że porady konsumenckie na pograniczu są potrzebne w obu językach fot. Anna Zasada
Od kilku dni we Frankfurcie działa Polsko-Niemieckie Centrum Informacji Konsumenckiej, gdzie pracownicy mówią także w naszym języku. - Taka pomoc się przyda, jeśli ktoś nie mówi po niemiecku, a ma kłopot z wymianą towaru - uważa Aneta Chojnacka ze Słubic.

Choć w sklepach za Odrą łatwiej wymienić uszkodzony towar, czy oddać nieprzemyślany zakup, bo obowiązują jasne reguły, to jednak bez znajomości prawa i języka nie jest to wcale łatwe. Dlatego Federacja Konsumentów razem ze swoim niemieckim odpowiednikiem przygotowała projekt "Konsument - poradnictwo bez granic". Pierwsza placówka, powołana w ramach tego projektu, działa we Frankfurcie, w planach są następne, m.in. w Gorzowie Wlkp. i w Zielonej Górze, gdzie także znajdą pomoc konsumenci niemieccy.

Fachowo i za darmo

W Centrum we Frankfurcie pracują specjaliści, którzy udzielają swoim klientom pomocy za darmo. Jeśli trzeba, mogą ich także reprezentować w sądzie. Może tam przyjść każdy, kto planuje w Niemczech zakupy i chciałby wiedzieć, jakie na tym rynku obowiązują zasady, a także, jeśli zrobiony tam zakup z jakichś względów chciałby oddać lub zamienić na inny. - W prawie polskim i niemieckim są pewne różnice, które dotyczą na przykład sposobu składania reklamacji - mówi Steffen Harth, pracownik Centrum.

- Wiele osób wie, że można reklamować towary, ale nie orientuje się, kiedy powinni to zrobić i jak - dodaje. - U nas można się tego wszystkiego dowiedzieć po polsku i po niemiecku - podkreśla S. Harth. - Jeśli zachodzi taka potrzeba, reprezentujemy konsumentów w sądzie polubownym, pomagamy też w załatwianiu reklamacji - tłumaczy. W Centrum można się dowiedzieć, na co przy zakupach zwracać uwagę. - Choćby na to, że opis produktu na ulotce, która otrzymujemy do domu, musi być zgodny z tym, co zastaniemy w sklepach - mówi S. Harth.

Więcej takich porad

Pytani przez nas o opinię słubiczanie mieli na temat przydatności Centrum różne zdania. - Teraz już nie robię zakupów w Niemczech, bo się nie opłaca, więc z takiej placówki nie będę korzystał. Ale i przedtem, kiedy euro było tanie nie miałem nigdy problemów, żeby towar wymienić czy oddać - twierdzi Kamil Kochinke.

- Uważam, że takie Centrum jest przydatne - mówi natomiast Michał Krystkowiak. Dodaje, że po drugiej stronie Odry bardzo by się też przydała polskojęzyczna pomoc przy zakładaniu na przykład kont bankowych, bo coraz więcej Polaków pracuje w Niemczech. Zwraca uwagę, że potrzebna jest informacja po polsku w niemieckich placówkach pocztowych. - U nas, żeby wysłać list priorytetem trzeba o tym w okienku powiedzieć, a w Niemczech wszystkie listy są priorytetami, ale warto je ubezpieczyć, żeby mieć pewność, że nie zaginą.

Tutaj poradzą

Polsko-Niemieckie Centrum Informacji Konsumenckiej mieści się we Frankfurcie nad Odrą przy Karl-Marx Straβe 7 (niedaleko mostu), jest czynne we wtorki i czwartki od 10.00 do 13.00 oraz od 14.00 do 18.00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska