Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kino Pionier znów zaprasza

Redakcja
– Ten projektor z 1959 roku pozostał tu na pamiątkę– mówi Marian Wlizło (z prawej) do Przemysława Oksiaka.
– Ten projektor z 1959 roku pozostał tu na pamiątkę– mówi Marian Wlizło (z prawej) do Przemysława Oksiaka. fot. Janczo Todorow
Po roku czekania Pionier otwiera podwoje i w przyszły piątek będzie można w nim obejrzeć polską komedię "Lejdis".

Przez rok kino było nieczynne i mieszkańcy zastanawiali się - otworzą, czy nie otworzą. Padały różne propozycje i komentarze, ale większość była zgodna - kino w mieście jest potrzebne. Przecież było od lat, od ponad pół wieku. - Pioniera otwarto zaraz po wojnie. W połowie lutego 1946 roku w Rynku, ale tam przetrwało tylko kilka miesięcy - wspomina Marian Wlizło, długoletni operator, a później kierownik kina. - Bo pożar strawił wszystko, wtedy pod tą samą nazwą przeniesiono go do obecnego obiektu przy ul. Podchorążych. Kiedy wprowadzono filmy panoramiczne, trzeba było zburzyć balkon, bo przeszkadzał. A żarskie kino było wśród pierwszych w województwie, w których wyświetlano filmy panoramiczne. Pamiętam jak "Krzyżacy" zrobili furorę. Przez trzy tygodnie odbywało się po pięciu seansów dziennie i na wszystkich były komplety.

Lejdis na początek

M. Wlizło dziesięć lat temu przeszedł na emeryturę, po nim zmieniło się sześciu dzierżawców, ale jakoś im nie szło i szybko odchodzili. Kino Pionier należy do Zjednoczenia Odra Film we Wrocławiu. Po odejściu ostatniego dzierżawcy zastanawiano się co z kinem zrobić. Szefostwo postanowiło odejść od dzierżawnej formy prowadzenia obiektu i wrócić do zatrudnienia etatowych pracowników.

W ten sposób kierownikiem kina został Przemysław Oksiak. - Filmem interesuję się od wielu lat, pewnie dlatego postanowiłem zająć się Pionierem. Już zaplanowałem pierwszy seans, który odbędzie się 16 maja o 17.45. Wyświetlona zostanie komedia polska "Lejdis". Projekcje tego filmu potrwają do 22 maja. Będą się odbywać codziennie dwa razy.

Będę pomagał

P. Oksiak wierzy w sukces. Wierzy, że kino znowu będzie pełne, tylko musi upłynąć trochę czasu. Wczoraj M. Wlizło udzielał wskazówek nowemu kierownikowi, jak zorganizować pierwszy seans, jak zaplanować następne. - Zamierzam współpracować ze szkołami oraz z Żarskim Domem Kultury, bo w kinie można tez organizować różne występy, nie tylko wyświetlać filmy. Jestem pełen optymizmu, wierzę, że w Żarach ludzie jeszcze nie odzwyczaili się od chodzenia do kina - uważa P. Oksiak.

- Będę pomagał jak mogę, przecież tyle lat pracowałem w tym kinie, zawsze coś podpowiem nowemu kierownikowi - zapewnia M. Wlizło.

Janczo Todorow
0 68 363 44 99
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska