W czwartek, 16 marca, dyżurny gubińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który wyrzucił z mostu psa do wody. St. sierż. Łukasz Szostak wraz z sierż. Adrianem Kobielskim z komisariatu policji w Gubinie po otrzymaniu komunikatu pojechali we wskazane miejsce.
W trakcie dojazdu zauważyli mężczyznę, który odpowiadał opisowi podanemu przez świadka. Policjanci wylegitymowali mężczyznę, który zapytany o zdarzenie, zaprzeczył, że taka sytuacja w ogóle miała miejsce. Natomiast według relacji świadka, zwierzę, które trzymał mężczyzna, miało przywiązaną do obroży smycz oraz reklamówkę z obciążeniem. Odczekał on aż mijające go pojazdy oddalą się, a następnie wrzucił psa przez barierki do wody.
Funkcjonariusze szybko pojechali w okolice rzeki. Tam zauważyli zanurzonego do połowy psa. Z uwagi na utrudnione dotarcie do niego, na miejsce wezwano strażaków, którzy pomogli doprowadzić psa do brzegu. Policjanci zabrali zwierzę do lekarza weterynarii, gdzie pozostał na obserwacji. Funkcjonariusze ustalili, że pies nie należał mężczyzny, który wyrzucił go z mostu do wody.
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt grozi mu kara grzywy, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.
Zobacz też wideo: Skatowali i zakopali Odiego. Pies przeżył, a jego oprawcy trafią do więzienia
Zobacz też: Piesek nie przeżył. Zarzuty za znęcanie się [ZDJĘCIA, WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?