Wzdłuż drogi z Międzyrzecza do Nietoperka budowana jest trasa szybkiego ruchu S3. Na teren budowy wciąż wjeżdżają i wyjeżdżają ciężkie maszyny. Dlatego na tym odcinku wprowadzono ograniczenie prędkości do 60 km. na godzinę. Wielu kierowców lekceważy jednak przepisy.
- Przekroczenie prędkości to jedno z najczęstszych wykroczeń popełnianych tutaj przez kierowców. Niektórzy łamią także obowiązujący na tym odcinku zakaz wyprzedzania. Ryzykują życiem swoim i pasażerów. Będą bez szans, jeśli podczas takiego manewru z terenu budowy na drogę wjedzie ciężarówka. Dlatego apelujemy do nich o zachowanie szczególnej ostrożności - mówi mł. asp. Beata Gromadecka z międzyrzeckiej "drogówki".
Mandaty za wyprzedzanie
Funkcjonariusze "drogówki" wzięli ten odcinek pod przysłowiową lupę podczas ostatniej akcji "Bezpieczna krajówka". W ciągu pięciu godzin ukarali mandatami ośmiu kierowców. Kilku z nich zatrzymali właśnie między Nietoperkiem i obwodnicą Międzyrzecza. Za co?
- Za przekroczenie podwójnej linii ciągłej przy wyprzedzaniu i nadmierną prędkość - mówią sierż. Paweł Korsak i post. Łukasz Gemborowski z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Jadąc krajową "trójką" w kierunku Zielonej Góry trzeba zwolnić zaraz po przejechaniu obwodnicy Międzyrzecza. Tymczasem droga prowadzi z górki, co budzi u niektórych kierowców rajdowe aspiracje i emocje. Lekceważą znaki, pędza jak piraci i wyprzedzają jadące prawidłowo pojazdy. Skutki mogą być tragiczne, dlatego funkcjonariusze "drogówki" stale patrolują ten odcinek. Wczoraj rano stał tam radiowóz.
- Zwracamy szczególną uwagę na ten odcinek pod kątem bezpieczeństwa kierowców i ich pasażerów. Od ostatnich czterech tygodni jesteśmy tam codziennie. Radiowozy pojawiają się tam w różnych godzinach - zapowiada nadkom. Radosław Mazur, komendant Powiatowy Policji w Międzyrzeczu.
Wystarczy przestrzegać przepisów
Ruch między obwodnicą i Nietoperkiem spowalniają ciągniki oczyszczające jezdnię z gliny nawożonej przez koła ciężarówek wyjeżdżających z budowy. Jeżdżą tam na okrągło, gdyż glina na mokrej szosie może się okazać śmiertelną pułapką. Samochody mogą wpaść w poślizg i zjechać na przeciwny pas.
Niektórym zmotoryzowanym wadzą jednak spowalniające ruch ciągniki. Starają się je wyprzedzać mimo znaków zakazu i.... płacą słone mandaty!
Miejscowi kierowcy wiedzą o utrudnieniach. Na "trójkę" w kierunku Nietoperka i dalej Zielonej Góry wjeżdżają południowym węzłem, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km. do na godzinę. Potem wystarczy, że nie będą dodawać gazu i powinni bezpiecznie pokonać ten odcinek.
Zdaniem właściciela międzyrzeckiej szkoły nauki jazdy Leonarda Kaloty, przejazd tym odcinkiem to żaden problem. - Wystarczy tylko stosować się do znaków. To przecież abecadło każdego kierowcy - mówi.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?