Na poligonach żagańsko-świętoszowskich kończą się wielkie manewry pod kryptonimem "Black Eagle", czyli "Czarny Orzeł". Oprócz zajęć w polu żołnierze z 10. Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie oraz Brytyjczycy z 3. Dywizji, nazywanej "Czarną Dywizją" rozegrali mecze piłki nożnej i siatkowej w hali sportowej w Świętoszowie oraz na boisku piłkarskim.
Zagrały aż trzy drużyny, reprezentujące trzy narody: Polski, Anglii i Walii. Dzięki temu odbył się prawdziwie międzynarodowy turniej.
Generał dywizji Jarosław Mika, dowódca 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej obserwował rozgrywki i kibicował wszystkim żołnierzom, biorącym w nich udział.
Na zakończenie turnieju wraz z pułkownikiem Maciejem Jabłońskim, dowódczą 10. BKPanc. wręczył żołnierzom pamiątkowe puchary.
Dowódca "Czarnej Dywizji" po zwycięskim meczu Polski z Anglią zauważył, że biało-czerwoni rzadko wygrywali z Anglikami w meczach piłkarskich i przypomniał słynny remis na brytyjskim stadionie. Nazwał nowy obiekt sportowy "Wembley Świętoszów".
W turnieju piłki nożnej Polacy zwyciężyli z Walijczykami 4 : 0. Bramki zdobyli: starszy szeregowy Marcin Łojka, st. szer. Grzegorz Mazurek, st. szer. Jacek Adamowicz i st. szer. Daniel Szkarapat.
Z Walijczykami wygrali rów nież Brytyjczycy. Cztery bramki strzelili: starszy kapral Lewis M'Cormick, st. kpr. James Cook, st. kpr. Tom Mackemsley i kpr. Ian Freitag. W rozgrywkach finałowych piłki nożnej pancerniacy ze Świętoszowa zwyciężyli 2 : 1.
W turnieju piłki siatkowej reprezentanci Polski również byli bezkonkurencyjni. W spotkaniach wygrali pewnie z Anglikami oraz Walijczykami, którzy też bardzo dobrze sobie radzili na parkiecie hali sportowej.
Kapitanem zwycięskiej drużyny gospodarzy był szeregowy Adrian Milczarek, do niedawna zawodnik i trener drugoligowej drużyny Wojskowego Klubu Sportowego Sobieski - Arena Żagań.
Poligonowe ćwiczenia polsko-brytyjskie trwały prawie cały listopad. Uczestniczyło w nich ponad dwa tysiące żołnierzy z Anglii i Polski. Z naszej strony trzon ćwiczeń stanowili pancerniacy ze Świętoszowa z leopardami 2A4. Goście przywieźli ze sobą między innymi challengery 2. W tej chwili Brytyjczycy wracają do domów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?