Zobacz, jak wypadły próbne matury z matematyki w Lubuskiem

TAK ZDAWALI

TAK ZDAWALI

Wyniki próbnego egzaminu z matematyki w rozbiciu na powiaty (średnia zdawalność).
* gorzowski - 58,4 proc.
* krośnieński - 50,3
* m. Gorzów Wlkp. - 70,2
* m. Zielona Góra - 74,4
* międzyrzecki - 46,7
* nowosolski - 53,5
* słubicki - 43,3
* strzelecko-drezdenecki - 67,5
* sulęciński - 55,1
* świebodziński - 64,2
* wschowski - 58,3
* zielonogórski - 61,1
* żagański - 52,9
* żarski - 53,2

(Dane Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Poznaniu)

Przeczytaj też: Matura próbna 2011 - matematyka OPERON (arkusze, pytania, odpowiedzi)

Listopadowe próbne matury z matematyki potwierdziły to, co wiadomo od dawna - lubuscy uczniowie są ciut gorsi od kolegów z Wielkopolski i ciut lepsi od młodzieży z Zachodniopomorskiego. Średnia zdawalność wyniosła u nas 61,2 proc. (w Wielkopolsce - 65,0 proc., a w Zachodniopomorskim - 60,3 proc.). Gorzów i Zielona Góra wypadły lepiej niż średnio uczniowie w naszym województwie. Natomiast jest zmiana w dole tabeli. Powiat sulęciński - do tej pory dołował w zdawalności egzaminów maturalnych - zastąpiły powiaty międzyrzecki i słubicki, który wypadł najsłabiej.
Dariusz Jankowski, wicedyrektor LO w Międzyrzeczu i matematyk, z powodu matematyki właśnie nie śpi po nocach. - Jak tu przekonać uczniów do tego przedmiotu? - zastanawia się. W jego szkole średni wynik punktowy wyniósł - 22,97 (na 50 punktów). - Do szkoły przyjmujemy wszystkich, którzy chcą się uczyć w liceum. Nie możemy, tak jak licea w Gorzowie czy Zielonej Górze, wybierać sobie uczniów. To też ma wpływ na egzaminy - tłumaczy D. Jankowski.

Przeczytaj też: Matura 2010. Matura próbna z matematyki (arkusze, zadania, odpowiedzi)

W tym roku wyniki próbnej matematyki w międzyrzeckim ogólniaku są gorsze niż ubiegłoroczne. Ale taka jest tendencja ogólnowojewódzka. - Bo egzamin był trudniejszy - mówi Ewa Habich, dyrektor I LO w Zielonej Górze. Choć akurat jej szkoła nie ma powodów do zmartwień. Uczniowie średnio zdobyli 35,86 punktów, zdawalność 71,73 proc. - Musimy popracować nad zadaniami otwartymi, bo wypadły słabo - zaznacza E. Habich.
Powodów do zmartwień nie widzi też Małgorzata Jacek, matematyczka z II LO w Gorzowie. Średnia zdawalność w tej szkole to 62,60 proc. i 31,30 punktów. - Biorąc pod uwagę, że niektórzy uczniowie nie przerobili jeszcze wszystkich zagadnień i nie rozpoczęliśmy powtórek, to jest dobry wynik - podkreśla nauczycielka.
Uczeń tego liceum Krzysztof Nowak jest zadowolony z egzaminu. - Wiem, nad czym muszę popracować. To są podstawy. Nawet humaniści stwierdzili, że zadania nie były trudne, tylko oni się nie przyłożyli - mówi maturzysta.

Maria Skalniak, dyrektorka Zespołu Szkół Ekonomiczno-Rolniczych na pytania o wyniki próbnych matur nerwowo się uśmiecha. - Słaby procent. Dla mnie bardzo krępujący. Lepiej to przemilczeć - mówi dyrektor. I dodaje, że w jej szkole są uczniowie, którzy mają średnią na koniec roku 2 z groszami. - Nie śpię po nocach myśląc, co zrobić, żeby i oni zdali maturę. Proszę zadzwonić do mnie w maju. Mam nadzieję, że będę miała się czym pochwalić. Z marszu wprowadzamy programy naprawcze, czyli dodatkowe godziny z matematyki - deklaruje M. Skalniak. To na pewno się opłaci. - Zeszłoroczne słabe wyniki bardzo wzięliśmy sobie do serca, dołożyliśmy ćwiczeń i w tym roku jest już lepiej - potwierdza Wojciech Lewicki, dyrektor Zespołu Szkół Licealnych i Zawodowych w Sulęcinie. Powiat z najgorszego miejsca przesunął się w górę i nie ustępuje żarskiemu i żagańskiemu (zdawalność nieco ponad 50 proc.).