Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znaleziono ciało jednego z zaginionych braci z Mokobodów (wideo)

(AIP), wideo:TVN24/x-news
TVN24/x-news
Płetwonurek przeszukujący nurt Liwca natrafił w piątek na ciało starszego z braci, których policja szukała od poniedziałku.

Potwierdził się niestety najgorszy scenariusz. Ciało chłopca odnalazł płetwonurek przeszukujący nurt Liwca w pobliżu miejscowości Kapuściaki (woj. mazowieckie). Okazało się, że jest to ciało starszego z braci - potwierdził to ich dziadek. Trwają poszukiwania 12-letniego brata ofiary.

Ciało 15-latka znalazł w piątek około godziny 13 płetwonurek z Sokołowa Podlaskiego. - Było zaczepione o konar drzewa pod wodą - mówi Waldemar Rospek ze straży pożarnej w Siedlcach.

Chłopcy wyszli z domu w Mokobodach koło Siedlec w poniedziałek około godz. 13. Mówili, że idą do brata ciotecznego, ale okazało się, że tam nie dotarli. Nie było ich też u żadnego z kolegów czy koleżanek ani u rodziny. Przypuszczano, że być może nastolatkowie poszli się poślizgać na rzece. Kilka godzin później rodzina zawiadomiła policję o ich zaginięciu.

Najprawdopodobniej obaj chłopcy weszli na zamarzniętą rzekę i załamał się pod nimi lód - oceniają wstępnie policjanci. Poszukiwania chłopców zaczęły się w poniedziałek, 29 grudnia.

W akcji poszukiwawczej brało udział ok. 200 osób - policjantów, strażaków i okolicznych mieszkańców. W trakcie śledztwa pojawiło się podejrzenie, że chłopcy mogli uciec z domu i pojechali do Warszawy. Funkcjonariusze sprawdzili między innymi monitoring na stacjach kolejowych. Niestety, nie natrafili wtedy na żadne ślady.
Wszystko wskazuje na to, że chłopcy udali się jednak poślizgać na zamarzniętą rzekę, gdzie lód był delikatny. Wciąż trwają poszukiwania drugiego z braci. Z powodu zmierzchu po południu akcje poszukiwawcze zostały przerwane, ale od rana kontynuowane będą przez ratowników. Rodzina nastolatków została objęta opieką psychologa.

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska