- Najpierw zbierałem znaczki z kwiatami. Urzekła mnie ich uroda, ale po 15 latach gromadzenia temat trochę spowszedniał. Wtedy zobaczyłem piękny znaczek z orłem i tak się zaczęła kolejna pasja - mówił w piątek Marian Jasicki, gorzowski kolekcjoner, którego kolekcja "Władcy przestworzy. Ptaki drapieżne dzienne" zdobyła srebrny medal podczas ubiegłorocznej ogólnopolskiej wystawy filatelistycznej we Wrocławiu.
Na początku była wanna
Pasja kolekcjonerska zaczęła się u Mariana Jasickiego w 1945 r. - Mój wujek pracował na poczcie. Trafiało się wówczas wiele nieodebranych albo niewysłanych przesyłek. Z chłopakami wkładaliśmy te listy do wanny, czekaliśmy, aż znaczki się odmoczą. Potem je suszyliśmy i układaliśmy w różnych zeszytach i notesach, co to udawały klasery - opowiada gorzowski kolekcjoner. Jednak rasowym zbieraczem stał się wiele lat później, kiedy stworzył swoją[pierwszą kolekcję, właśnie kwiatową, tez bardzo wysoko nagradzaną na różnych wystawach.
Ptaki modne i też nie
Kiedy zaczął zbierać znaczki z ptakami, a stało się to około 2000 r. musiał się zdecydować, co. - Pomogli mi w tym pracownicy Parku Narodowego Ujście Warty, którzy podsunęli książkę o ptakach i tak się zaczęło - mówi. Okazuje się, że choć drapieżników dziennych żyje prawie 9 tys. gatunków, to jedne są bardzo modne i popularne, a inne nie. - Bez problemu można natrafić na znaczki z sokołem wędrownym lub orłem. Inne już są trudniejsze do zdobycia - mówi kolekcjoner.
Najpierw szukał tylko polskich, wymieniał się kolegami, czasem kupował cos w sklepie filatelistycznym. Potem natrafił na składnicę filatelistyczną w Warszawie, która przysłała mu olbrzymi katalog swoich zasobów i tak wolno, drobnymi krokami zaczął powstawać imponujący zbiór.
Z całego świata
(fot. fot. Krzysztof Tomicz)
Profesjonalnie przygotowany pokaz otwierają znaczki z pra, pra, pra, pra dziadkami współczesnych ptaków, czyli z ... dinozaurami. Potem jest intrygująca podróż przez cały świat. W uporządkowany sposób kolekcja prezentuje takie ptaki, jak: sępy, sępy himalajaskie, sępy szare, krogulce, myszołowy, orły przednie, orły bielik, wojowniki górskie. Znaleźć tu można też i tak egzotyczne gatunki, jak karakara z Ameryki Łacińskie, rarogi, pustułki i inne. - W kolekcji znalazło się ponad 800 znaczków ułożonych i opisanych tematycznie - mówi Anna Wlaźlak z Poczty Polskiej, organizatorka wystawy i tłumaczy, że w tym roku Galeria Pod Pocztową trąbką skupi się właśnie na tego typu prezentacjach. - Bardzo rzadko się zdarza, że gdzieś są prezentowane kolekcje filatelistyczne - mówi.
A kolekcja Mariana Jasickiego poza tym, że bardzo bogata jest po porostu piękna. Znaczki są z całego świata, bajkowo kolorowe i o różnych kształtach. No i oglądać je można aż do końca stycznia w gmachu Poczty Polskiej przy ul. Jagiellończyka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?