Darta wymyślili angielscy górnicy w XIX wieku. Siedząc w pubach przy piwie, powiesili któregoś dnia tarczę z ponumerowanymi polami i zaczęli rzucać do niej ostrymi gwoździami. Dziś darciarze posługują się nowoczesnymi strzałkami (ich pierwowzorem były papierowe lotki, które wymyślili Amerykanie w 1898 r.). Tarcze mają komputery, które same podliczają punkty. - To pewnie ze względu na dzisiejsze wygodnictwo - śmieją się gorzowscy zawodnicy. Jednak w Anglii wyniki wciąż zapisywane są na specjalnych tabliczkach. Jedyne, co w darcie nie zmieniło się od ponad 100 lat, to miejsce rozgrywania meczów - puby. - W lokalach jest prawdziwa atmosfera. Zawodnicy oprócz rywalizacji mogą wypić piwo, spotkać się z przyjaciółmi. Nie zliczyłbym, ile osób poznało się w naszym klubie dzięki dartowi - mówi S. Michalski z Magnata przy ul. Drzymały.
Zmobilizowali zielonogórzanie
Podobnie jest w gorzowskiej lidze, ktra bazuje na pubach. Wszystkie zespoły reprezentują jakiś gorzowski lokal. Założycielami ligi byli jednak ludzie z Magnata. - Zmobilizowali nas do tego zielonogórzanie, którzy mieli u siebie dobrze funkcjonujące rozgrywki. Poprzez naszego znajomego Piotrka Wronę - gorzowianina, który wyemigrował do Zielonej Góry - złapaliśmy z nimi kontakt. Postanowiliśmy stworzyć taką ligę na naszym podwórku. I gramy już od jesieni 2001roku - wspomina S. Michalski.
Prowadzeniem ligi zajmuje się Gorzowskie Stowarzyszenie Miłośników Darta. Organizacja jest nieformalna. Rozgrywki mają regulamin, ale wszystko odbywa się na zasadzie koleżeńskości. Tabele i cała administracja spoczywa na klubie Magnat.
Mecze podwyższonego ryzyka
- W pierwszej lidze występuje osiem zespołów, w drugiej dziesięć. Oczywiście są spadki, awanse i baraże. Dlatego podczas meczów nie ma odpuszczania - mówi S. Michalski.
Zawodnicy przyznają, że podobnie jak w piłce nożnej czy żużlu w rozgrywkach gorzowskiego darta również są mecze o podwyższonym ryzyku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?