Według wstępnych ustaleń policji, cała sytuacja wyglądała następująco: Operator dźwigu, tzw. żurawia będąc w kabinie na górze źle się poczuł i próbował zejść drabinką. Jego stan po chwili bardzo się pogorszył, zaczął tracić przytomność. Próbowali mu pomóc ochroniarz i inni budowlańcy, ale było to trudne, bo mężczyzna schodząc drabinką, został na wysokości około 6 m.
Lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził zgon. Ciało operatora na dół przetransportowali strażacy. Policjanci prowadzą dochodzenie z urzędu. - Pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci - precyzuje Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskich policjantów. - Doszło do zgonu w miejscu pracy. Musimy sprawdzić wszystkie okoliczności. A ostateczne potwierdzenie przyczyn śmierci da nam sekcja zwłok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?