Polska zmaga się z pierwszym uderzeniem zimy. Na szczęście opady deszczu i śniegu ominęły nasz region.
W kraju wieje i pada
Jak informuje TVN 24 na Pomorzu nadal mocno wieje. Prędkość wiatru sięga 60 km na godz. Pada także deszcz. Temperatura powyżej zera. Na Warmii i Mazurach drogi są przejezdne. Wczorajszy śnieg prawie już się stopił. Wiatr osłabł. W okolicach Elbląga są podtopienia. Poziom wody w rzece Elbląg spadł w nocy o kilkanaście centymetrów.
W Rzeszowie pogoda nad ranem się poprawiła. W Zachodniopomorskiem mocno wieje. Ponadto pogorszyła się sytuacja na wyspie Puckiej, na której od wczoraj jest ogłoszony alarm powodziowy. Duże promy nie kursują. W Lublinie wciąż pada deszcz ze śniegiem. Drogi są w większości przejezdne.
W Katowicach śnieg już nie pada. Trwa usuwanie awarii energetycznych na kolejowych liniach towarowych. Pociągi jadące w kierunku Warszawy, Łodzi i Częstochowy mają ponad godzinne opóźnienia.
Na Dolnym Śląsku wciąż deszcz. Utrudnienia są na drogach, gdzie występują opady śniegu, czyli w okolicach kotlin. Są utrudnienia na linii kolejowej na trasie Wrocław-Jelenia Góra. Padający śnieg obciążył gałęzie drzew, które położyły się na trakcji elektrycznej. Na trasie Szklarska-Poręba - Wrocław pociągi mają ponad 120 min opóźnienia, część jest odwołanych. Powodem jest zerwana linia trakcyjna w miejscowości Świebodzice.
Pogoda w Lubuskiem
Pogoda w najbliższych dni znacznie się nie poprawi. - Dziś będzie powtórka z wczoraj, ale ze słabszym wiatrem z prędkością maksymalnie do 30 km na godzinę - informuje Lech Buchert dyżurny synoptyk poznańskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Będzie padać dziś i jutro. W piątek oraz weekend również deszczowo, ale opady powinny być mniejsze. A co ze śniegiem? - W Polsce południowo-wschodniej śnieg już jest, ale to dopiero pierwsze opady, które nie poleżą, w regionie lubuskim opadów w najbliższe dni nie będzie - mówi L. Buchert. Możemy za to spodziewać się opadów deszczu ze śniegiem. Nocą temperatura będzie spadać do okolic zera. W dzień sięgną od czterech do maksymalnie pięciu kresek powyżej zera.
Nocna wichura nie wyraziła szkód w regionie. Wczoraj nocą strażacy interweniowali między innymi w Sulechowie. - Wiatr przewrócił dwa drzewa - mówi st. kpt. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków. Powalone drzewo strażacy usuwali również w Zielonej Górze.
Noc w regonie i tak minęła spokojnie. - Wiatr nic specjalnego nie wyrządził, jedynie parę drzew zostało powalonych przez wiatr w ciągu całej nocy - informuje ogniomistrz Bogusław Arkit, dyżurny lubuskiej straży pożarnej w Gorzowie Wlkp.
Kłopoty z prądem
TVN 24 informuje, że najgorsza sytuacja energetyczna cały czas jest na Mazowszu. W środę bez prądu było tam około pół miliona ludzi. Wieczorem liczba zmniejszyła się prawie o połowę.
- Ale 200 tysięcy odbiorców i tak musiało spędzić tę noc w zimnie (w przypadku elektrycznego ogrzewania), a ranek przy świeczkach. Najwięcej z nich w okolicach Otwocka, Karczewa, Wązowni i Radzymina - informuje TVN 24.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?