MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zielonogórzanie upamiętnili 72. rocznicę Powstania Warszawskiego [ZDJĘCIA]

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
W uroczystości wzięli udział: przedstawiciele powstańców, kombatantów (wraz z rodzinami), harcerze, duchowni, przedstawiciele władz miasta i województwa.
W uroczystości wzięli udział: przedstawiciele powstańców, kombatantów (wraz z rodzinami), harcerze, duchowni, przedstawiciele władz miasta i województwa. Anna Chreptowicz
Punktualnie o godzinie 17.00 zawyły syreny. Tak rozpoczęły się obchody 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Wszyscy wspólnie pokazaliśmy, że... pamiętamy.

Punktualnie o 17.00 zabrzmiały syreny w lubuskich miastach. Na Nekropolii Zielonogórskiej zgromadziło się około 200 osób.
- Wszyscy powinniśmy pamiętać o tak ważnych wydarzeniach - mówi 17-letni Patryk Walkowski, który przyszedł pod obelisk, upamiętniający żołnierzy AK ze zniczem. Jego koleżanka Ilona Bryś dodaje, że kiedyś młodzi walczyli, a dziś właśnie przez uczestniczenie w takich uroczystość mogą pokazać swój patriotyzm.

Dla byłych żołnierzy AK Antoniego Skrendy i Leonarda Ruska. spotkanie przywołuje przed oczami obrazy walk w czasie II wojny światowej.

- Nas w grupie było 38, szliśmy z Krakowskiego na pomoc powstańcom. Doszło do spotkania z Niemcami. Sześciu zabito - opowiada VI Batalionu Armii Krajowej L. Rusek.

- Świadków tamtych dni coraz mniej. Dobrze, że młodzi pamiętają - przyznają panowie.
Leszek Kornosz, szef Okręgu Zielona Góra Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, mówi, że żyje jeszcze tylko siedmiu żołnierzy AK. Dziś w związku tradycję kontynuuje rodzina i przyjaciele AK-owców. Dziękował za to Leszek Wieniawa Długoszowski.
Odczytano apel pamięci. Przywołano tych, którzy walczyli w powstaniu. , ale i tych, którzy po wojnie dbali o pamięć o powstańcach m.in. prezydentów: Ryszarda Kaczorowskiego i Lecha Kaczyńskiego, którzy zginęli w Smoleńsku. Były salwy, wiązanki kwiatów, znicze... A w tle powstańcze piosenki. Na zakończenie harcerze zaprosili zebranych do kręgu, by złapać się za ręce i zaśpiewać: Bratnie słowo sobie dajem, że pomagać będzie wzajem...

Ks. biskup Adam Dyczkowski, stojąc w kręgu, przypomniał czasy, kiedy Polacy mieli już dość łapanek i okupacji. Bartłomiej Walkowski z Hufca ZHP Zielona Góra obiecał, że młodzi nie zapomną. A Dariusz Zajączkowski był zadowolony, że z roku na rok gromadzi się na uroczystościach coraz więcej młodych ludzi.

Wcześniej członkowie Młodzieży Wszechpolskiej ułożyli ze zniczy znak Polski Walczącej na deptaku. Pytani co wiedzą o symbolicznej kotwicy Patryk Witek i Dominik Wadecki odpowiedzieli: - Symbol pojawił się podczas II wojny światowej. To znak młodych ludzi, którzy pokazywali swój bunt. Malowano go na murach, na flagach, na mundurach zabitych żołnierzy niemieckich. W ten sposób ludzie pokazywali, że można się nas bać i trzeba się z nami liczyć.

Rodzeństwo: Antoni, Anna Nowak: Ten symbol był wykorzystywany, by podnieść na duchu ludzi. Młodzi ludzie pokazywali, że się nie poddają. Symbol powstał z połączenia liter PiW, czyli Polska Walcząca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska