Zielonogórzanie kochają zjeżdżanie na sankach z Górki Tatrzańskiej! Spadł śnieg i znów jest tu mnóstwo miłośników zimowej zabawy

Poniedziałkowy ranek dla wielu mieszkańców Zielonej Góry, ale i regionu, nie był wcale łatwy. Nasi Czytelnicy zgłaszali nam, że w wielu miejscowościach występują problemy z dojazdem, bo ulice są nieodśnieżone. Auta miały też kłopot z wjechaniem na wzniesienia.

Zielona Góra. Dojazd na Braniborskie graniczy z cudem. Śnieg sparaliżował ulice, auta ślizgają się i nie mogą podjechać. Jest niebezpiecznie

Chwilowe kłopoty występowały też na trasach szybkiego ruchu, którymi do pracy dojeżdża wielu Lubuszan.

• Lubuskie: fatalne warunki na drogach. Zima zaatakowała z zaskoczenia. Sporo śniegu, silny wiatr i mróz. Uważajcie na siebie!

Ale o ile dla jednych śnieg to zmartwienie i powód do nerwów, dla innych to źródło nieustającej zabawy.

Wideo: Atak zimy w Zielonej Górze:

Gdy w Zielonej Górze spadnie trochę więcej śniegu, zaraz na Wzgórzach Piastowskich, a konkretnie na Górce Tatrzańskiej pojawiają się miłośnicy ścigania się na sankach.

• Tłumy ludzi i śnieżne szaleństwo na Górce Tatrzańskiej. Sanki, narty, jabłuszka. Działo się!

Zimowe szaleństwo trwa tu w pełni. Nie brakuje amatorów saneczkarstwa, ale i zjeżdżania na jabłuszkach czy nawet... byle czym. Miejsce chętnie odwiedzają całe rodziny. Z górki śmigają najmłodsi mieszkańcy, a i rodzice decydują się czasem na pośmiganie po wzniesieniach.

Zobaczcie, co się tu działo w poniedziałek, 8 lutego, kiedy w Zielonej Górze spadło mnóstwo śniegu.

Świetnie, że mieszkańcy wyciągnęli zapomniane już nieco sanki z piwnic i strychów (kiedy ostatni raz mieliśmy taką śnieżną zimę?). Przypominamy jednak, by podczas zjeżdżania zachować zasady bezpieczeństwa. By zimowa zabawa była tylko źródłem radości.