Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielonogórską Kablówkę kupił prywatny inwestor

(mat)
Firma Bud-Pol od dziś jest nowym właścicielem telewizji przewodowej.

- Będziemy się rozwijać. Szybko zainwestujemy kilkaset tysięcy złotych. Chcemy mieć zasięg na całe województwo - zapowiadają nowi właściciele.

O zielonogórskiej Kablówce jest głośno od dwóch miesięcy. Najpierw pojawiły się informacje o fatalnej sytuacji finansowej spółki. Potem odszedł jej długoletni szef Łukasz Kotalla.

W kuluarach mówiło się, że telewizji grozi upadłość. Dziś sytuacja zmieniła się diametralnie. Przewodówkę kupił prywatny inwestor, właściciel firmy Bud-Pol. Nowi właściciele zapewniają, że Kablówka szybko się zmieni. - Będziemy ją rozwijać. Mamy bardzo bogate plany - zapowiadają.

Szczegóły? Na początek wymiana sprzętu, być może także zakup nowego wozu transmisyjnego. Żadnych zmian personalnych nie będzie. Na pewno jednak pojawią się nowe miejsca pracy.

- Chcemy kupić osiem, może dziesięć kamer wysokiej jakości - zapowiada właściciel. - Będziemy potrzebowali nowych ludzi. Pojawi się wiele nowości programowych. Chcemy współpracować z uczelnią, retransmitować mecze żużlowe. Nawiążemy kontakt z organizacjami pozarządowymi, miastem, urzędem marszałkowskim. Mam nadzieję, że spełnimy nie tylko rolę komercyjną, ale także misyjną.

Przedstawiciele firmy Bud-Pol zapowiadają, że chcą, aby ich program trafił na platformę cyfrową. - Będziemy dążyli do tego, żeby nasza telewizja swoim zasięgiem obejmowała całe województwo - zdradzają. - A także lobbowali za tym, żeby jak najszybciej na ekrany wróciły transmisje z obrad miejskiej rady. Zielonogórzanie bowiem tego oczekują.

Kwota transakcji pozostała tajemnicą handlową. Inwestor kupił Kablówkę wraz z długami, które sięgają ponad 400 tys. zł. Na razie nie wiadomo, kto będzie szefem programu.

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska