Piotr Kamiński interesuje się motoryzacją. Filip Wypych chciałby w przyszłości naprawiać nie tylko pojazdy mechaniczne. Dominika Słowika wciągnęły obrabiarki, a Kacprowi Lisowiakowi marzą się domy, które sam by postawił.
Wczoraj uczniowie ZSZ PBO dzielili się swoimi uwagami na temat odbywanych w różnych firmach praktyk. Prezentowali stanowiska pracy, narzędzia, którymi się posługują.
- Uczymy się w systemie: dwa tygodnie w szkole, dwa tygodnie na praktykach w firmie, od 8.00 do 14.00 – opowiadali. – Jako pracownicy młodociani w pierwszej klasie dostajemy miesięcznie ponad 300 zł. Ale też nagrody, np. na święta było to 560 zł. Po ukończeniu szkoły, już na starcie, możemy dostać 2-3,5 tys. zł, z czasem dużo więcej…
Jak zauważa dyrektor ZSZ PBO Katarzyna Niedźwiecka – zmiany w szkolnictwie zawodowym kładą duży nacisk na współpracę z firmami. To już jest obowiązek szkoły. Nasza od wielu już lat współpracuje z lokalnymi przedsiębiorstwami. Zresztą to przecież placówka Przedsiębiorstwa Budownictwa Ogólnego, któremu od 55 lat zależy, by mieć dobrze przygotowanych pracowników.
To właśnie w ZSZ PBO od trzech lat funkcjonuje też klasa patronacka Lumelu.
- Przez czas nauki u nas, uczeń może zarobić 14 tys. zł. Te pieniądze może zainwestować w siebie – podkreśla Wiktor Janus z Lumelu. – Dziś trzeba przekonywać młodzież, że nie może się bać pobrudzić rąk. Wiele osób nigdy nie trzymało łopaty czy siekiery. A warto umieć choćby wymienić uszczelkę w kranie.
Uczestnicy wczorajszego spotkania podkreślali, że sytuacja w szkolnictwie zawodowym się zmienia. Nie wszyscy absolwenci gimnazjów chcą iść do ogólniaków. Jak podkreślała wiceminister edukacji Marzena Machałek – obecnie w szkołach zawodowych uczy się 56 procent naszej młodzieży. To więcej niż w Niemczech.
Ministerstwo edukacji chce, by za naukę zawodu odpowiadali oprócz szkoły także pracodawcy. Zawody deficytowe mają być lepiej opłacane w ramach subwencji oświatowej. A egzamin zawodowy staje się obowiązkowym.
- Dzięki temu będziemy też mieli informację zwrotną z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej czy Izby Rzemieślniczej na temat liczby uczniów, którzy egzamin zdali i na jakim poziomie - podkreśla dyrektor delegatury Lubuskiego Kuratorium Oświaty Krzysztof Słapczyński.
O zmianach ministerstwo dyskutowało z tysiącem pracodawców, przygotowano 50 aktów prawnych.
Ponad 20 zawodów zostało wykreślonych z listy kształcenia. Absolwenci szkół policealnych nie będą już otrzymywać tytuły technika (ten pozostanie dla absolwentów techników), a dyplomowanego specjalisty. Powołane zostały nowe placówki - Centra Kształcenia Ustawicznego i Zawodowego. W Zielonej Górze są takie trzy: Elektronik, Ekonomik i Budowlanka. Powołano Radę Dyrektorów Szkół Zawodowych... Zwiększono o jeden procent wynagrodzenie dla pracowników młodocianych.
MINISTER U RZEMIEŚLNIKÓW
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?