Zielona Góra. Z deptaka znikają ostatnie ogródki gastronomiczne. Zrobiło się więcej miejsca...

W Zielonej Górze obowiązuje zarządzenie Prezydenta Miasta Zielonej Góry, zgodnie z którym ogródki gastronomiczne mogą funkcjonować w sezonie letnim, czyli od 1 kwietnia do 31 października danego roku.

- Osobiście mi żal tych ogródków, bo jakoś tak łyso mi się zrobiło na deptaku. A poza tym zawsze kojarzą mi się z czymś przyjemnym, latem, towarzyskimi spotkaniami - mówi Ewelina Musielak z Zielonej Góry. - Ale rozumiem właścicieli restauracji. Chętnych do skorzystania z tych ogródków było coraz mniej. wiadomo, jaka jest pogoda.
- Dzięki tym ogródkom zawsze było więcej miejsca, a w weekendy z tymi miejscami nie jest najlepiej. Trzeba wcześniej je rezerwować - przyznaje Renata Kubus.

Zdaniem niektórych mieszkańców ogródki gastronomiczne nadają miastu specyficznego klimatu.
- Może warto zachęcić właścicieli restauracji do organizowania ich w bardzo atrakcyjnej formie? Zróbmy konkurs na najładniejszy, najbardziej oryginalny, najbardziej nawiązujący do zielonogórskich tradycji konkurs z ciekawymi nagrodami - proponuje Kamil Gurcewicz. - Jest trochę czasu do kwietnia, by się odpowiednio przygotować. A pamiętajmy, że w przyszłym roku też świętujemy, bo mamy 700-lecie nadania praw miejskich.
No i pamiętajmy, że sam deptak się zmieni, bo ma być remontowana aleja Niepodległości. A i Kupiecką (w stronę Focusa) czekają zmiany.