Jak przebiegają prace na Trasie Północnej? Wybraliśmy się na budowę także dlatego, że odbieramy telefony Czytelników, którzy najczęściej... chwalą tempo prac na trasie. I co zobaczyliśmy? Na rondzie Batorego dominują gigantyczne pryzmy piachu. Wychodzący z pobliskiego marketu Roman Bryczko żartuje, że budowlańcy chcą się przebić do złóż ropy, by Polska była samodzielna energetycznie. - Tak nie jest - odpowiada jeden z pracowników. - Montujemy potężne osadniki i rury, bo przebiega tu kolektor kanalizacji deszczowej. Robimy to, bo dotychczasowa kanalizacyjna jest stara, a więc grozi awarią. A gdyby do niej doszło, trzeba byłoby zrywać dopiero co położony asfalt.
Faktycznie w potężnych wykopać widzimy gigantyczne rury i jeszcze większe, bo o średnicy kilku metrów osadniki. Po chwili jedziemy w kierunku ronda Przylep. Zaskakujące, ale większość prawej jezdni w kierunku Przylepu jest praktycznie gotowa. Położono tu chodniki i wylano dwie warstwy asfaltu. Pozostała tylko ostatnia, ta ścieralna. Obok jezdni powstaje ścieżka rowerowa. Stanisław Wiejski, którego zatrzymaliśmy, gdy jechał w kierunku marketu Tesco, powiedział nam: - Ta ścieżka to doskonały pomysł. Gdy tylko zostanie ukończona, często zamiast samochodu tak jak dziś wybiorę rower.
Czytaj więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?