Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdzich z Tychów dotarł na Przystanek Woodstock. Pokonał 2.500 km rowerem

(kr)
Zdzich Rabenda może teraz odpocząć na festiwalu
Zdzich Rabenda może teraz odpocząć na festiwalu Zdzich Rabenda
- Melduję, że szczęśliwie dotarłem do Kostrzyna! - zakomunikował Zdzich Rabenda. Jego szalona wyprawa "Rowerowy Rock'n'roll przez Polskę" zakończyła się sukcesem. Po miesiącu rowerzysta przejechał prawie 2.500 kilometrów i szczęśliwie dotarł na Przystanek Woodstock. - Teraz przez tydzień mogę oglądać całą uśmiechniętą Polskę zgromadzoną razem w jednym miejscu - cieszy się Zdzich.

Zdzich Rabenda, o którym już pisaliśmy, postanowił, że w przeciągu miesiąca przejadzie samotnie z rodzinnych Tychów do Kostrzyna nad Odrą, dookoła Polski - około 2.000 kilometrów przez 10 województw wzdłuż granic naszego kraju, a nawet zaczepił o Białoruś i Litwę.

- Spotykam setki fantastycznych, pomocnych ludzi zarażając wszystkich pozytywną energią, a z wieloma z nich jestem umówiony na kolejne spotkanie. Właśnie na Woodstocku! - pisał podczas swojej wyprawy.

- Miałem po drodze wiele wzlotów i upadków, rower już prawie się rozlatuje, ale dzięki tej drodze czuję się silniejszy niż kiedykolwiek wcześniej w życiu. I nie chodzi tylko o łydki ze stali. Wiozę ze sobą smak dzikich malin, dźwięk klekotu czarnych bocianów i zapach poranka w Puszczy Białowieskiej. Moje sakwy są wyładowane bezinteresowną polską gościnnością, w którą dziś mało kto wierzy, a przecież ona istnieje i ma się świetnie - relacjonował swoją podróż.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska