Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdaniem starosty słubieckiego decyzja ministra finansów może zrujnować powiat

(beb)
Powiatowi grozi, że będzie musiał oddać ponad 4 mln zł z tytułu pobieranych na terminalu opłat.
Powiatowi grozi, że będzie musiał oddać ponad 4 mln zł z tytułu pobieranych na terminalu opłat. Beata Bielecka
Starosta słubicki Andrzej Bycka napisał do premiera, żeby zbadał niejasne kulisy decyzji ministra finansów, która może zrujnować powiat. Rzecz dotyczy opłat eksploatacyjnych, które starostwo pobierało w imieniu Skarbu Państwa od firm, które dzierżawią pomieszczenia na terminalu w Świecku i wydawało na utrzymanie nieruchomości. Zakwestionował to były wojewoda Marcin Jabłoński (będący w ostrym sporze z Bycką), w konsekwencji czego powiat ma zwrócić ponad 4 mln zł.

Zarząd powiatu odwołał się od decyzji wojewody do ministra finansów. W końcówce ub. roku resort opowiedział się jednak po stronie Urzędu Wojewódzkiego.

- Przeczytaliśmy o tym na Facebooku Tomasza Pisarka, doradcy wojewody (jest radnym w powiecie słubickim z ramienia PO, która jest w opozycji do starosty- przyp. red.) już 1 stycznia, choć pismo z ministerstwa ma datę 2 stycznia - mówi Sławomir Dudzis z zarządu powiatu. Oprócz wpisu pokazuje nam też list, który dotarł kilka dni temu do starostwa. " Bardzo niebezpieczną jest sytuacja, w której względy polityczne biorą górę na względami logicznymi i merytorycznymi. Jako pracownik Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego nie mogę dłużej milczeć" - tak się on zaczyna.

W dalszej części autor opisuje grudniowy wyjazd pracowników urzędu wojewódzkiego do ministerstwa finansów, żeby - jak twierdzi - omówić sprawę odwołania powiatu. Doszło do niego krótko przed wydaniem decyzji. - Nie jest przyjętą praktyką, żeby organ pierwszej instancji, który wydał decyzję administracyjną, brał czynny udział w postępowaniu odwoławczym - pisze.

Marcin Jastrzębski z biura wojewody twierdzi, że temat zwrotu przez powiat pieniędzy nie był poruszany w czasie żadnego spotkania pracowników wojewody w Ministerstwie Finansów. Dodaje, że spotkanie, na które powołuje się starosta, dotyczyło wyłącznie zagadnień z zakresu gospodarowania nieruchomościami Skarbu Państwa.

- Od kiedy ministerstwo finansów zajmuje się gospodarowaniem nieruchomościami? To jest kompetencja resortu skarbu - komentuje S. Dudzis. Powiat liczy, że premier się temu przyjrzy. Odpowiedzi jeszcze nie ma.

Tymczasem Dariusz Atlas z MF, który brał udział w spotkaniu (w imieniu ministra podejmował decyzję o zwrocie 4 mln zł ) tłumaczy, że nie powiadomił starosty o grudniowym spotkaniu, ponieważ zostało uzgodnione późno.

Zobacz też nas serwis specjalny Sytuacja na Ukrainie - aktualne informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska