Kilka miesięcy temu eksperci finansowi zapowiadali rychły koniec wysoko oprocentowanych lokat. I rzeczywiście - tak się stało. Stawki oprocentowania - w porównaniu z tym, co było spadły - ale wciąż jeszcze można znaleźć korzystne oferty.
LEPIEJ NA DŁUŻEJ
Czym jednak kierować się przy wyborze konkretnej oferty? Badania pokazują, że lubimy lokować nasze pieniądze w tzw. produkty krótkoterminowe.
Dlatego najpopularniejsze są lokaty trzymiesięczne. W obecnej sytuacji eksperci doradzają jednak lokaty długoterminowe.
- W drugiej połowie 2008 roku banki biły się o nasze oszczędności, oferując często powyżej 8 procent odsetek w skali roku. Z początkiem 2009 roku, w ślad za spadającymi stopami procentowymi, oferują coraz mniej. Dlatego warto się pospieszyć i wybrać długoterminową lokatę o stałym oprocentowaniu. Dzięki temu - niezależnie od zmian na rynku - nasze oszczędności będą cały czas dobrze zarabiać - podpowiada Maciej Bednarek, ekspert porównywarki finansowej Comperia.pl.
LOKATY ŁĄCZONE
Ze stałymi depozytami wiąże się jednak konieczność zamrożenia pieniędzy na dłuższy czas.
Na to nie każdy z nas może sobie pozwolić. Ale i na to jest rozwiązanie w postaci depozytu łączącego kilka lokat o różnych okresach oszczędzania. To pozwala - po zakończeniu każdego z nich - na stopniowe wyciąganie pieniędzy wraz z wypracowanym zyskiem. To nowość, o którą warto się pytać w bankach.
INNE NOWOŚCI
Zdaniem ekspertów w ogóle będziemy mieli w tym roku prawdopodobnie wiele finansowych nowinek. Ponieważ spadające stopy procentowe zmuszą banki do obniżania oprocentowania depozytów, będą chciały nam to wynagrodzić ciekawymi konstrukcjami lokat.
- Pokazały to już ostatnie miesiące. Praktycznie nieznane wcześniej polisy lokacyjne, a więc lokaty "ubrane" w formę ubezpieczenia na życie, zdobyły uznanie klientów. Kilka instytucji zaoferowało także lokaty płacąc odsetki z góry. Inne natomiast połączyły w jednym produkcie kilka okresów oszczędzania. Można się też spodziewać, że na przykład w zamian za wyższe odsetki, instytucje finansowe zaproponują nam inne produkty. Takie jak konto, kartę kredytową czy kredyt gotówkowy - przewiduje Bednarek.
ZAPOMNIJ O ROR
Jeśli nie będziesz pomnażać swoich pieniędzy, to inflacja (w ubiegłym roku wynosiła ok. 4 proc.), może "pożreć" lwią część twoich oszczędności.
Dlatego niezależnie, jaką lokatę wybierzesz - nie trzymaj nadwyżek na rachunku bieżącym. Niestety, badania przeprowadzone przez MillwardBrown SMG/KRC dla Deutsche Bank PBC pokazały, że czyni tak zdecydowana większość oszczędzających Polaków.
- Oprocentowanie ROR-ów jest dzisiaj więcej niż symboliczne. Nadwyżki lepiej wpłacać na przykład na konto oszczędnościowe lub lokaty. Zarobimy na nich realnie kilka procent w skali roku - tłumaczy Bednarek.
NAPRAWDĘ ODKŁADAJ
Nie przejmuj się tym, że za mało odkładasz. Przecież niewielu stać, by co miesiąc zaoszczędzić z pensji znaczące pieniądze. Jednak nawet pozornie małe kwoty - ale odkładane regularnie - po jakimś czasie stanowią znaczący kapitał.
One też chronią naszą kieszeń na wypadek bezrobocia czy niespodziewanych wydatków. Własny wkład jest też przydatny, gdy będziemy starać się o kredyt mieszkaniowe.
Pamiętaj jednak, że samo odkładanie gotówki, to dopiero pierwszy krok do sukcesu. Kolejnym jest właśnie ich inwestowanie.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?