W grodzie Zbąskich Rynek - trzeba przyznać obiektywnie - jest sympatyczny, kameralny, ale do najpiękniejszych w regionie raczej nie należy.
- Przyznaję, że nasz tak bardzo "nie bije po oczach", bo widziałem setki rynków nie tylko w Polsce, ale i przepiękne centra zagranicznych miast - stwierdza spotkany akurat pan Piotr (prosząc "na wszelki wypadek" o nie ujawnianie danych personalnych). - Nie ma tutaj ozdobnych kamienic, nie są one też zbyt stare, gdyż wiele spłonęło w XIX wieku, co smutne, nie ma ratusza na środku, choć na szczęście podczas ostatniej przebudowy Rynku zaznaczono jego obrys. W oczy rzuca się rokokowy kościół i muzeum, czyli dawniejsza szkoła ewangelicka.
Takiej obiektywnej, ale "zimnej" ocenie najważniejszego placu w mieście przeciwstawia się Sabina Jakubowska. Jej Rynek się bardzo podoba.
- Jest dość ładny, choć może nie najpiękniejszy, ale z przyjemnością można na niego popatrzeć - ocenia. - Mieszkam niedaleko i myślę, że miło jest tędy przechodzić. Mamy tu trochę zieleni, jest charakterystyczna dla Zbąszynia rzeźba koźlarza, stara pompa, więc widać, że ktoś o to miejsce dba.
Dla nas - najładniejszy
Pani Sabina dodaje z pewną przykrością, iż zupełnie inaczej, niestety, wygląda na niektórych uliczkach, zaułkach wokół Rynku. - Tam to chyba już nikt nie zagląda, żeby coś poprawić - uważa.
Maciej Łodyga, który sprzedaje prasę w ładnym, stylizowanym kiosku ustawionym na samym środku placu, uważa, iż Zbąszyń jest to, jak określa, "jego miejsce" niezależnie od wyglądu.
- Mieszkam tutaj od urodzenia i nie zamierzam się nigdzie przenosić - stwierdza. A o samym sercu miasta mówi, iż najbardziej podoba mu się układ Rynku. - Jest plac i cztery małe uliczki odchodzące z narożników oraz jednak główna ulica - tłumaczy.
Obawia się - choć nie zna wszystkich wielkopolskich rynków - że zbąszyński nie jest najpiękniejszy w reginie, bo poza skwerem przy koźlarzu nie ma żadnej zieleni, tylko brukowany plac. Ale to i tak nie zmienia jego emocjonalnego stusunku do tego miejsca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?