Pomimo ostatnich obfitych opadów śniegu nie zapadła decyzji o zawieszeniu opłat w Strefie Płatnego Parkowania. Za odśnieżanie miejsc postojowych SPP odpowiada spółka Nieruchomości i Opłaty Lokalne.
- 6 grudnia zajmowało się tym 25 osób. Odśnieżamy na bieżąco, ale oczywiście nie możemy być wszędzie w tym samym czasie. Priorytetem były miejsca postojowe wyznaczone na chodnikach (bądź częściowo na chodnikach) ze względu na bezpieczeństwo pieszych - mówi Wojciech Jachim, rzecznik prasowy spółki NiOL.
Mimo tego, że opady były obfite, to trzeba było wnosić opłaty za parkowanie.
- Mimo sporych opadów śniegu i tego, że w wielu miejscach linie poziome wyznaczające miejsca postojowe nie były widoczne, kontrolerzy NiOL sprawdzali wnoszenie opłat w całej SPP. Opieramy się tutaj na uchwale wyjaśniającej, którą Naczelny Sąd Administracyjny wydał 9 października 2017 roku - tłumaczy Wojciech Jachim. - Sąd stwierdził wówczas, że decydujące znaczenie w kwestii prawidłowości oznakowania miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania mają znaki pionowe. Linie poziome są potrzebne, zalecane, ale to nie one warunkują możliwość poboru opłat od parkujących kierowców.
W świetle tej wykładni kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania stref płatnego parkowania są znaki pionowe D-44 i D-45 oznaczające początek i koniec SPP oraz znaki D-18 "parking" z tabliczką T-30, która określa sposób parkowania (np. prostopadle do chodnika).
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?