Śmierć lekarza na dyżurze w Żarach
Jak podaje na swojej stronie żarska prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie tragedii, personel medyczny szpitala zaniepokojony dłuższą nieobecnością lekarza na oddziale, wyważył drzwi od gabinetu lekarskiego i znalazł tam leżące na kanapie zwłoki lekarza.
Martwego 39-letniego lekarza znaleziono na oddziale w żarskim szpitalu w piątek, 1 listopada.
Wstępne ustalenia
Prokuratura wykluczyła udział osób trzecich. A także to, aby zgon nastąpił w wyniku "przepracowania", np. w wyniku łączenia dyżurów.
- Na podstawie czynności przeprowadzonych na miejscu zdarzenia wykluczono, aby do zgonu mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie. Wykluczono również, że zgon był wynikiem wycieńczenia będącego konsekwencją przepracowania np. z powodu łączenia dyżurów. Przyczynę zgonu młodego lekarza prawdopodobnie wyjaśni sekcja, którą zarządził prokurator - poinfomrował nas prokurator Zbigniew Fąfera. [/cyt]
Czytaj również: ZIELONA GÓRA. Tragedia na cmentarzu. Zmarł mężczyzna
Sekcja odbędzie się we wtorek, 5 listopada w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu
- Z dużym prawdopodobieństwem prokurator zdecyduje o pobraniu materiału biologicznego do dalszych badań - informuje Zbigniew Fąfera, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. - Jego wyniki znane będą najszybciej w za trzy, cztery tygodnie.
WIDEO: Trzeci dzień policyjnej akcji "Znicz". Podczas podróży na groby zginęło dziewięć osób, a 185 zostało rannych
źródło: TVN24/x-news
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?