Nowa siedziba
Kto chce zobaczyć jak pracujemy, poznać nas i porozmawiać, a także podzielić się informacjami - zapraszamy na dzień otwarty. Każdy gość będzie bardzo mile widziany.
Mamy też dla Was drobne upominki. Zarezerwujcie trochę czasu w poniedziałek i odwiedźcie nas.
Od 7 marca jesteśmy w galerii biurowo-handlowej "Jedynka" przy placu Przyjaźni. Przeprowadziliśmy się tutaj z ul. Mickiewicza. Nasza nowa siedziba jest przestronniejsza. W osobnych pomieszczeniach jest redakcja i biuro ogłoszeń. Znajdziecie nas tutaj w dni powszednie od 8.30 do 16.30. Jeśli potrzebujecie pomocy w rozwiązywaniu ważnego dla Was problemu czy pomocnej dłoni, chcecie się z nami podzielić tym, co Was cieszy czy denerwuje - przychodźcie.
Nie będzie problemu z trafieniem. Jesteśmy w samym centrum miasta, tuż przy parku z fontanną. A nasz neon na budynku widać z daleka. Tutaj łatwiej zaparkować, bo z przodu i z tyłu galerii są miejsca dla samochodów. Przyjezdni też nie powinni mież z tym problemu z trafieniem do nas. Nasza nowa siedziba jest przy głównej drodze, prowadzącej z kierunku Zielonej Góry do Kostrzyna nad Odrą. Dla nas to położenie też jest ważne, bo często pracujemy w terenie. Obsługujemy nie tylko powiat słubicki, ale też sulęciński.
Trochę o nas
Zapytalismy naszych Czytelników jak oceniają lokalizację nowej redakcji. Większość z nich ją chwaliła. - Plac Przyjaźni to najbardziej uczęszczane miejsce w Słubicach, nie tylko przez miejscowych ale też przez przyjezdnych. Waszą redakcję będzie można teraz łatwiej znaleźć. Dużo daje neon, który wisi na ścianie galerii - mówił słubicki taksówkarz Zenon Kalupa, słubicki taksówkarz. - Jest w lepszym miejscu. Tam, na Mickiewicza, mimo dużej reklamy w oknie, trudno było was znaleźć. Sama okolica jest też ładniejsza i blisko stąd do najważniejszych urzędów i instytucji w mieście - mówił nam inny słubiczanin.
Nasz słubicki oddział, który ma 14 lat, jest zdominowany przez kobiety. Od początku pracuje tu Beata Bielecka, ponad pięć lat dołączyła Bożena Bryl-Chrząszcz, od dwóch lat szefowa oddziału. Ostatnio współpracę podjęła słubiczanka Ewelina Ryś. "Rodzynkiem" jest Mariusz Szpakowski z Rzepina, który do nas pisuje.
Jak wygląda nasza praca? Zaczynamy rano od kolegium. Wtedy zapada decyzja, co się pojawi następnego dnia na naszych dwóch kolumnach. Jeśli w ciągu dnia wydarzy się coś ważniejszego, oczywiście podmieniamy materiały. Codziennie też od rana czytamy korespondencje i emaile, odbieramy telefony od Czytelników.
Niemal każdego dnia można nas spotkać m.in. na ulicach, gdzie pytamy mieszkańców o opinie na różne tematy. Zależy nam na tym, żeby Czytelnik sięgający po naszą papierową gazetę czy tę w internecie (strona:www.gazetalubuska.pl) miał jak najwięcej wiadomości z naszego regionu.
Staramy się też pomagać każdemu, kto się o to do nas zwróci i bardzo często nam się to udaje. Takich interwencji, w różnych sprawach, podejmujemy bardzo dużo. Dotyczą praktycznie wszystkich dziedzin życia - od problemów urzędowych, poprzez mieszkaniowe do medycznych. Spieszymy ze wsparciem, kiedy komuś dzieje się krzywda, albo dotknęło go nieszczęście i potrzebuje pomocy. Jeśli ktoś nie może do nas przyjść czy przyjechać, niech dzwoni. Telefon do redakcji się nie zmienił, przybył natomiast oddzielny numer faxu: 95 757 67 91. A do naszego biura ogłoszeń przy pl. Przyjaźni trzeba teraz dzwonić na numer 95 757 67 90.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?