Szkoły policealne od lat cieszą się powodzeniem, zwłaszcza wśród tych, którzy nie zdali matury lub nie dostali się na studia. - Nie ma co tracić czasu, czekając na ponowny egzamin - przekonuje Sławek. Oblana matura z matematyki zamykała mu drogę do kariery informatyka. Ale zapisał się do szkoły policealnej. - Nie żałuję. Teraz studiuję w Szczecinie, jestem na drugim roku. Idzie mi całkiem nieźle, a to po części zasługa szkoły policealnej, bo kończąc ogólniak, byłem zielony z informatyki - ocenia dziś chłopak.
Sposób na kryzys
Szkoły policealne to też dobra okazja, żeby szybko zdobyć nowe kwalifikacje. Powiedzmy, że jesteś sprzedawcą, ale wiele sklepów z dnia na dzień zwalnia pracowników. W szkole policealnej wystarczy rok, żebyś został np. ochroniarzem czy masażystą.
Żeby dostać się do szkoły policealnej, wystarczy świadectwo ukończenia szkoły średniej. O tym, czy zostaniemy przyjęci, decyduje kolejność zgłoszeń.
Są dwa rodzaje szkół policealnych. Pierwsze to te, które mają uprawnienia szkół publicznych i realizują programy ministerstwa edukacji. Drugi typ to policealne szkoły roczne, oparte na programach autorskich pracowników naukowych danych ośrodków.
Czas trwania nauki to zwykle dwa lata, czyli cztery semestry. W szkołach policealnych bez uprawnień szkół publicznych nauka może trwać rok - dwa semestry.
W szkołach publicznych oraz szkołach z uprawnieniami szkół publicznych absolwenci otrzymują indeksy, legitymacje uprawniające do zniżek, a na koniec mogą podejść do zewnętrznego egzaminu zawodowego, którego pozwala zdobyć tytułu technika w danym zawodzie.
Nabór już trwa
Oferta szkół policealnych jest naprawdę imponująca. Od specjalności medycznych, np.: ratownik czy fizjoterapeuta, po rysunek, fryzjerstwo czy kosmetykę. Ceny? Miesięcznie zapłacimy od 150 zł do 350zł. Niektóre kierunki są darmowe.
Nabór do szkół policealnych rozpoczyna się już w trakcie matur. Trwa prawie do końca września. W wielu szkołach naukę można też rozpocząć od marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?