Statystyczny Polak zjada rocznie 65 kg mięsa. Czy wychodzi mu to na zdrowie? Gdy co piąta partia kiełbasy suchej, co szósta z kiełbas podsuszanych oraz co ósma wędzonek nie spełnia deklaracji producenta.
Tylko w tym roku Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Gorzowie zakwestionował 35 partii mięsa i przetworów mięsnych, bo były nieprawidłowo oznakowane, 24 partie, bo były przeterminowane i jedną, bo właściwie nie wiadomo, czym była. Producenci oszukują nas, konsumentów, podając w składzie swoich wyrobów zawyżone ilości wody (kiełbasa na grilla może zawierać aż - uwaga - 93 proc. wody!), tłuszczów i soli. Dodają azotynów, azotanów, polifosforanów, emulgatorów, zagęstników, lecytyny sojowej, karagenu, skrobii. I tak z 10 kg szynki „wyczarowują” 20 kg wędliny! A ten, kto się skusił na taki przysmak - bo przy okazji ma on apetyczną, niską cenę - po dniu przechowywania go w lodówce z obrzydzeniem dotyka oślizłego, puszczającego soki kawałka czegoś, co miało być np. szynką babuni czy polędwicą pradziadka. Pamiętajmy - jeśli wędlina jest podejrzanie tania to znak, że producent do jej wyprodukowania użył więcej wody i tłuszczu, a mniej mięsa. To musi się odbić na jakości. Stare porzekadło znane wśród masarzy mówi „Jak wyjdzie, co tu wsadzasz, to cię wsadzą, że nie wyjdziesz”. Szkoda, że wielu o tym nie pamięta.
Dlaczego, skoro jest tak źle, nasze wędliny słyną w Europie jako jedne z najlepszych? Bo tak kiedyś było, ale od siedmiu lat polskich producentów nie obowiązują żadne normy przy produkcji wędlin.
- Producenci mogą, ale nie muszą przestrzegać norm krajowych. Sami decydują, co znajdzie się w ich wyrobach. I tak kiełbasa śląska od jednego producenta może się całkowicie różnić w smaku od kiełbasy śląskiej innego producenta. My, jako inspekcja handlowa, staramy się częściej kontrolować zakłady mięsne i nakładamy kary - mówi Robert Jałowy, wojewódzki inspektor.
A co mogą zrobić konsumenci?
* Przede wszystkim musimy wiedzieć, co kupujemy. Przy każdym produkcie powinna być zawieszona lista składników. Jeśli kupujemy na wagę, zapytajmy o skład. Jeśli lubimy pasztety - także czytajmy skład, bo czasem pasztet z zająca może składać się z mięsa wieprzowego i innych dodatków.
* Czytaj etykiety, datę ważności i przydatności do spożycia. Nie kupuj tzw. „produktów wysoko wydajnych” - są nastrzykiwane chemikaliami.
* Wieprzowina powinna mieć barwę od jasnoróżowej do czerwonej, wołowina - od jasnoczerwonej do brązowo wiśniowej, cielęcina - od jasnoróżowej do różowo szarej, baranina - od różowej do czerwonobrązowej. W sklepie lepiej wybrać wędliny białe, szarawe niż pięknie zaróżowione. Te piękne mają azotany.
* MOM, czyli mięso oddzielone mechanicznie, które znajduje się w składzie niektórych kiełbas i wędlin, w świetle prawa mięsem nie jest! To resztki tkanek oddzielonych od kości, po oddzieleniu od nich mięśni.
* Mielonki, mortadele, pasztetowe - im drobniej mielone, tym więcej w nich tłuszczu, mięsnych odpadów i chemicznych wypełniaczy.
* Zanim kupisz wędlinę, przyjrzyj się jej! Lepsza szynka niedoskonała, z dziurkami, załamaniami, żyłkami w środku od idealnie uformowanej. Ta sama zasada dotyczy kiełbas.
* Nie kuś się na cenowe promocje. Prawdziwa szynka nie może kosztować 15 zł za kilogram.
* Zapach i smak wędliny głównie zależy od tego, czym zwierze było karmione - np. świnie, z których produkuje się słynną szynkę westfalską karmione są żołędziami.
* Pamiętaj, najtrudniej sfałszować żywność nieprzetworzoną.
Najlepiej byłoby kupować wędliny i kiełbasy ekologiczne. Zwierzę z takiej hodowli dostaje naturalną paszę lepszej jakości. Jest chowane w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych, przez co nie jest narażone na stres. Niestety, za wędliny wyprodukowane w taki sposób musimy więcej zapłacić. Kurczak ekologiczny kosztować będzie 25 zł, a z chowu konwencjonalnego - 7 zł. Za kilogram boczku świeżego ekologicznego zapłacimy 20 zł (10 zł produkcja konwencjonalna), za schab 39 zł (19 zł), za szynkę świeżą 36 zł (10-25 zł). Jeśli nas na to nie stać, wybierajmy w sklepach sprawdzone marki i producentów, którzy używają tradycyjnych metod.
Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?