Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalajkowanie zdjęcia na Facebooku, wysłanie wiadomości ważniejsze niż ludzkie życie?! [LIST CZYTELNICZKI]

maw
Telefon nie jest najważniejszy.
Telefon nie jest najważniejszy. pixabay.com
Nos w telefon i nie liczy się nic. Niestety, ale takie obrazki są coraz częściej spotykane. Telefon staje się jedną z ważniejszych rzeczy w naszym życiu. Nie rozstajemy się z nim nawet na chwilkę. Najgorsze jest jednak to, że im większe możliwości daje nam korzystanie z niego, tym bardziej staje się to niebezpieczne. Zarówno dla użytkowników, jak i otaczającego świata. O dość ważnym problemie napisała do nas Czytelniczka Gosia.

Na naszym Facebooku często otrzymujemy informacje od naszych Czytelników. Dzielą się z nami swoimi spostrzeżeniami, problemami. Ostatnio zwróciła się do nas pani Gosia z Gorzowa, którą zaniepokoiło kilka sytuacji. Przeczytajcie:

„Ostatnio na basenie często zauważam, że ratownicy zamiast dbać o bezpieczeństwo znajdujących się tam osób, są zajęci sobą i telefonami. Niedawno zobaczyłam, jak dwóch ratowników siedzieli na basenie i byli zajęci wpatrywaniem w telefony. Byli tak uradowani, że nawet nie zważali na to, co dzieje się na pływalni. Później przyszła ratowniczka i również była zajęta swoim telefonem. Następnego dnia ta pani również miała gdzieś osoby korzystające z basenu, bo rozchichotana wpatrywała się nadal w swój telefon.
Kolejna sytuacja zdarzyła się w autobusie miejskim. Moim zdaniem, nie powinna mieć ona miejsca! Otóż wsiadając do autobusu, zauważyłam że kierowca rozmawia przez telefon. Kiedy jechał tak w kierunku centrum, w pewnym momencie samochód jadący z górki mało nie uderzył w autobus. Fakt, że kierowca samochodu chciał wymusić pierwszeństwo. Jednak autobus tak zahamował, że niektóre osoby stojące mało nie upadły na podłogę. Jednak kierowca nie przejął się tym, dalej jechał, i dalej rozmawiał przez telefon. Po pewnym czasie podeszłam do kierowcy i spytała grzecznie, czy długo pan będzie rozmawiał prze telefon. Dodałam, że jedzie pan z pasażerami, gdzie ich bezpieczeństwo powinno być najważniejsze teraz dla pana, i z tego co wiem, to jest zakaż używania telefonu podczas jazdy. Pan był bardzo zdziwiony moim zachowaniem i nawet próbował mi coś tłumaczyć, pokazywać na telefon, ale w końcu odłożył go na bok. Był tak tym przestraszona, że zaczęła się trząść (…) Dlaczego osoby wykonujące pewne zawody, które są odpowiedzialne chociaż przez krótką chwilę, ignorują nasze życie i nie starają się by dbać o nasze bezpieczeństwo? Na pewno tak tego nie zostawię i sprawę zgłoszę na policję.

Coraz więcej wypadków przez… telefony

Już w 2015 roku mówiono o tym, że co czwarty wypadek drogowy był właśnie z powodu telefonu komórkowego. Kierowca się zagapił, rozmawiał przez telefon, wysyłał wiadomość. Niestety statystyki te z roku na rok nie maleją. Liczne kampanie, apele policji nie skutkują w 100 procentach. - Przecież mam podzielną uwagę. Wiem, co się dzieje. To tylko SMS- tłumaczą się kierowcy.
Często taki zwykły sms, jest ich ostatnim. Pamiętajcie, że rozmawianie przez telefon w czasie jazdy obniża naszą zdolność do prawidłowego prowadzenia pojazdu i wpływa bezpośrednio na czas reakcji kierowcy. Jak informuje Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, przekłada się tym samym np. na długość drogi hamowania, możliwość zachowania bezpiecznej odległości między pojazdami czy skuteczność reagowania w przypadku wystąpienia na drodze sytuacji zagrożenia. Nie jesteśmy w stanie wykonać kilku czynności jednocześnie, na takim samym poziomie.

Czytaj również: W trakcie jazdy postanowił odebrać telefon. Kiedy sięgał po komórkę, samochód wpadł w poślizg i dachując wypadł z drogi koło Świebodzina
W 2013 roku głośna była także sprawa kierowcy autobusu z Białegostoku. Pisał on podczas jazdy sms-y. Sytuacja zaniepokoiła jednego z pasażerów, który postanowił nagrać zachowanie mężczyzny, a filmikiem podzielił się w internecie z innymi.Efekt był taki, że nagranie dotarło do pracodawców i kierowca został zwolniony z pracy.

Śmiertelny wypadek, bo kierowca patrzył w telefon:

Pamiętajcie, że korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagające trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego pojazdem to sytuacja, za którą grozi mandat w wysokości 200 zł.

WIDEO: Piraci drogowi w rękach lubuskich policjantów. Mogli zrobić krzywdę sobie i innym!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska