- Niemożliwe wydawało się, że to ja zniszczyłam towar, ale jak mogłabym to udowodnić - tłumaczy Czytelniczka. - Na szczęście po okazaniu paragonu moja reklamacja została uwzględniona i otrzymałam kolejny serwis.
To nie jest jedyny przypadek. Często zdarza się, że widzimy towar rozpakowany, z podartymi kartonami. Taka sytuacja dotyczy głównie dużych marketów. Zwłaszcza, gdy towar jest przeceniony. Duże tabliczki informują, że możemy kupić dany produkt w niepowtarzalnej, promocyjnej cenie. Okazuje się, że powinniśmy być bardzo czujni i zaglądać do każdego pudełeczka, otworzyć każdy karton, żeby się nie okazało, że kupimy na przykład termos bez korka, wobec czego przedmiot niezgodny z jego przeznaczeniem. Ten termos może być tylko wazonem na kwiaty.
Jak ustrzec się przed kupieniem bubla? Czy klient ma prawo otwierać towar, aby sprawdzić jego zawartość? Czy jest to zgodne z prawem? Czy nie czeka nas w takiej sytuacji reprymenda ze strony personelu sklepu?
Klient ma prawo obejrzeć towar
Odpowiedzi możemy szukać w Ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu Cywilnego z 2002 roku. Klient ma prawo wiedzieć, co kupuje, ma możliwość wyboru spośród różnych produktów. Sprzedawca natomiast ma obowiązek zapewnić w miejscu sprzedaży odpowiednie warunki techniczno-orgaznizacyjne umożliwiające dokonanie tego wyboru i sprawdzenie jakości towaru, kompletności oraz funkcjonowanie głównych mechanizmów. Kupujący powinien upewnić się czy towar konsumpcyjny posiada wszystkie niezbędne elementy, instrukcję obsługi i inne potrzebne dokumenty.
Czego nie otwierać
Oczywiście dane przepisy nie dotyczą artykułów spożywczych. Trudno wyobrazić sobie, że otwieramy tabliczkę czekolady po to, by upewnić się, że w środku znajduję się odpowiednia liczba kostek. Nie otwieramy też produktów, które owinięte są specjalną dodatkową folią, jak na przykład kremy.
W sklepie najczęściej ekspedientka sprawdzi każdy element kupowanego towaru. W markecie czasami robią to kasjerki, ale być może po to, by upewnić się, czy nie próbujemy coś wynieść ze sklepu. Jeśli mamy obawy przed otwarciem pudła możemy poprosić kogoś z personelu. Pamiętajmy, że w razie kupowania sprzętu elektrycznego możemy zażądać przetestowania towaru. W niektórych sklepach istnieje możliwość "zakupu na próbę", co oznacza, że gwarancja zostanie podbita po sprawdzeniu produktu w domu. Ważne jest, że w razie niewłaściwego zakupu nasza reklamacja musi być przyjęta. Wniosek jest jeden, lepiej dmuchać na zimne, żebyśmy nie musieli powiedzieć "po co to kupiłem, to jest do niczego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?