Zaciągnął kredyt a potem udawał, że ktoś podrobił jego podpis
(mad)
Prokurator w Żaganiu skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 62-letniemu mężczyźnie, który zawiadomił policję o tym, że podrobiono jego podpis na umowie kredytu zawartej z bankiem. Problem w tym, że fałszerstwa nie było.
62-latek zaciągnął kredyt na zakup notebooka. Wiedząc, że żadnego przestępstwa nie popełniono na policji zeznał nieprawdę, podając, że jego podpisy na umowie zostały podrobione. Podczas śledztwa ustalono jednak, że podpisy te zostały przez niego własnoręcznie złożone. Oskarżonemu grozi kara 3 lat więzienia.