Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił rodziców siekierą. Czy dostał sprawiedliwy wyrok?

Redakcja
Mikołaj od podstawówki był wybitnie uzdolnionym dzieckiem. Brał udział w olimpiadach z nauk ścisłych. Był chłopcem zamkniętym w sobie, postrzeganym jako typ nadwrażliwca.
Mikołaj od podstawówki był wybitnie uzdolnionym dzieckiem. Brał udział w olimpiadach z nauk ścisłych. Był chłopcem zamkniętym w sobie, postrzeganym jako typ nadwrażliwca. Piotr Jędzura
25-lat za zabicie siekierą rodziców. Mikołaj przyznał się do winy, nie kręcił ani podczas śledztwa, ani w sądzie. Tylko babcia była przekonana, że on tego nie zrobił. To dobry chłopiec...

19-letni Mikołaj B przyjechał do domu z uczelni, pod koniec 2009 r. Dziadek wyjechał po niego do Szprotawy, a matka przygotowała jego ulubioną sałatkę.

W nocy chłopak wziął siekierę i zarąbał rodziców, 45-letnią Hannę i 40-letniego Artura B. Zaatakowani, pogrążeni w głębokim śnie, nawet się nie bronili. Jedynie kobieta zasłaniała się rękami.

Mikołaj sam powiadomił policję, o tym, co zrobił. Ojcu zadał 18 ciosów siekierą, matce 15.

Po zabójstwie czekał na funkcjonariuszy ze spakowaną torbą, którą zabrał ze sobą do aresztu. Podczas procesu nie kłamał i nie kręcił. Przyznał się do winy.

W więzieniu spędzi praktycznie całe swoje dorosłe życie. Gdy wyjdzie, będzie miał 45 lat.

Sąsiedzi wspominają rodziców Mikołaja jako bardzo miłych i uprzejmych. Hanna była magistrem, zaś jej mąż był bardzo inteligentny i uzdolniony. Pracowała nawet przez jakiś czas w urzędzie miasta. A przed śmiercią prowadziła firmę przez internet.

- Raz byłem w jego towarzystwie na grillu. Zaczął snuć rozważania na temat sensu życia i Woltera. Mówił bardzo ciekawie - wspomina jeden z sąsiadów.

Więcej w sobotnio-niedzielnym Magazynie "Gazety Lubuskiej"

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska