MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za odbudowę kina mieszkańcy Międzyrzecza zapłacą ponad 9,2 mln zł

Dariusz Brożek 095 742 16 83 [email protected]
- Murujemy okna, dlatego potrzebujemy sporo zaprawy - mówi Lukasz Jaszcz, który pracuje przy odbudowie domu kultury i kina.
- Murujemy okna, dlatego potrzebujemy sporo zaprawy - mówi Lukasz Jaszcz, który pracuje przy odbudowie domu kultury i kina. fot. Dariusz Brożek
Dach kina zawalił się równo trzy lata temu. Prace mają się zakończyć ponad dwa lata później, niż zaraz po katastrofie zapowiadał burmistrz. Statystyczny mieszkaniec zapłaci za nie ponad 370 zł.

Dach nad centralną częścią domu kultury runął na początku maja 2006 r. zaledwie pół roku po remoncie! Widownię kina Świt zasypały dziesiątki ton belek, stropu i dachówek, ale na szczęście nikogo nie było w środku. Mieszkańcy mówili o cudzie, gdyż godzinę wcześniej dzieci z zespołu tanecznego przygotowywały się tam do występu. Zaraz po katastrofie burmistrz Tadeusz D. (nie możemy podać jego nazwiska ze względu na postępowanie prokuratorskie toczące się w sprawie nieprawidłowości w ratuszu i gminnych spółkach) zapewniał wtedy, że kino zostanie wyremontowane do jesieni 2007 r. Ostatni etap remontu rozpoczął się jednak dopiero na początku br.

- Według umowy prace mają potrwać do stycznia przyszłego roku, ale postaramy się skończyć je już w październiku, żeby w sylwestra w kinie mógł się odbyć noworoczny koncert - zapowiada kierownik budowy Ryszard Lewandowski.

Bo fotele będę większe

Prace prowadzi konsorcjum kilku firm. Liderem jest gorzowski Gobud. Robotnicy rozebrali dach nad biurami oraz sceną i zapleczem. - Pogoda nam sprzyja, więc praca idzie pełną parą - zapewnia brygadzista Wiesław Budziałek.

Mieszkańcy bacznie obserwują postęp prac. Maria Jaskulska ma nadzieję, że robotnicy dotrzymają terminu i za niespełna rok będzie mogła oglądać filmy na dużym ekranie. Zaznacza, że remont miał być zakończony już półtora roku temu. - Słyszałam, że widownia ma być mniejsza. Napiszcie o tym - prosi.

Jak wyjaśnia instruktorka domu kultury Monika Ziółkowska, widownia będzie taka sama, ale foteli będzie o ponad 50 mniej. Poprzednio było tam 420 miejsc, po zakończeniu prac ich liczba zmniejszy się do 364.

- Teraz wstawimy tam większe i wygodniejsze fotele. Poza tym ze względu na zaostrzenie przepisów przeciwpożarowych, przejścia między nimi będą teraz szersze - zapowiada.

Zapłacą mieszkańcy

- Murujemy okna, dlatego potrzebujemy sporo zaprawy - mówi Lukasz Jaszcz, który pracuje przy odbudowie domu kultury i kina.
(fot. fot. Dariusz Brożek)

Zmieni się także zewnętrzny wygląd budynku. Z jego obu stron dobudowane zostaną galerie z podjazdami dla niepełnosprawnych. To jedna z największych inwestycji realizowanych obecnie i finansowanych przez władze miejskie. Jak informuje sekretarz Urzędu Miejskiego Leszek Rybka, w tym roku gmina wyłoży na prace budowlane 8 mln. 365 tys. zł. W poprzednich latach na odgruzowanie i budowę dachu nad widownię wydano już 850 tys. zł, zatem koszt odbudowy wyniesie 9 mln. 215 tys. zł.

Za remont zapłacą mieszkańcy. Władze gminy nie dostały odszkodowania, bo budynek nie był ubezpieczony od katastrofy. W minionym roku urzędnicy ubiegali się o unijne pieniądze na remont, ale wniosek został odrzucony przez ekspertów z Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze.

- Gmina ma 24.857 mieszkańców, zatem każdy z nas zapłaci za odbudowę ponad 370 złotych. To sporo - zauważa jeden z naszych rozmówców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska