Jak było? Zabawnie, fotograficznie, głośno, wesoło, a nawet... muzycznie, bo podczas długiej podróży niektórym zebrało się na śpiewy. Usłyszeliśmy ,,Domowe przedszkole'' i inne szlagiery.
Jednak najważniejsze były fotografie. A tych 50 uczestników naszej nocki zrobiło mnóstwo. Mieli na to sporo czasu: dzięki uprzejmości Miejskiego Zakładu Komunikacji przegubowy MAN woził nas od 23.00 do niemal 2.00 nad ranem. Poza tym z takim kierowcą, jaki prowadził naszego kilkunastotonowego kolosa, czas leciał naprawdę bardzo szybko. Podobnie jak obrazy przed oczami na gorzowskich rondach...!
Fotostopów nie brakowało. Flesze błyskały m.in. na bulwarze, przy stadionie żużlowym, Słowiance, w gorzowskich parkach i na Zawarciu.
Jedni ograniczali się do wyjścia, pstryknięcia kilku symbolicznych zdjęć i powrotu do autobusu. Inni, jak pani Halina, rozstawiali sprzęt, polowali na wyjątkowe ujęcie i naprawdę dużo czasu wkładali w przygotowania do ,,złapania'' odpowiedniej kompozycji, zanim wcisnęli guzik w aparacie.
Byli z nami - jak zawsze - miłośnicy miejskiej komunikacji. Ci skupiali się na jednym: fotografowaniu długiego MAN-a w różnych okolicznościach przyrody i osiedlowych sceneriach.
Nasza ekipa biegająca nocą po mieście wzbudzała niemałą sensację. Przy filharmonii zrobiło się nawet nieco nerwowo, bo ochrona obiektu wyraźnie była zaskoczona nagłym tłumem ludzi z aparatami w okolicy obiektu za 133 mln zł. Koło parku Górczyńskiego kierowcy zwalniali i pytali: - Co tu się dzieje?
A my po prostu pstrykaliśmy zdjęcia. Efekty pracy naszych dziennikarzy obywatelskich z portalu Moje Miasto Gorzów będziecie mogli już dziś znaleźć na stronie www.mmgorzow.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?