Z komputerem w kołysce

Z badania Głównego Urzędu Statystycznego wynika jednak, że w 2008 r. w 38,6 proc. domowó w Polsce północno-zachodniej wciąż nie było komputerów. Nie wszystkie polskie dzieci mają więc szansę na równy start.

Korzystanie z komputera w dzieciństwie może mieć ogromne znaczenie dla przyszłej kariery zawodowej. 98 proc. rodziców, którzy wzięli udział w badaniu przeprowadzonym przez firmę Intel (w 11 krajach, w tym także Polsce) uważa, że dzieciom, które nie miały możliwości korzystania z komputera w dzieciństwie będzie znacznie trudniej rozpocząć karierę i odnaleźć się życiu zawodowym. Dlatego powinny mieć dostęp do komputerów już od 3 roku życia.

Tezę tę Marzena Konopko-Powałka, psycholog dziecięcy Centrum Rozwoju Dziecka i Rodziny, która uważa, że - dostęp do komputera w wieku 3 lat jest kluczowy. Od tego momentu układ nerwowy dziecka jest w stanie przyswoić więcej informacji. Ważne jest jednak, żeby na tym etapie jednorazowy czas przebywania przed komputerem był dość krótki - maksymalnie pół godziny - a używane programy dostosowane do wieku dziecka. Taki kontakt zawsze powinien sie odbywać pod opieką rodziców.

93 proc. wszystkich badanych przez firmę Intel rodziców (68 proc. polskich) umożliwia dzieciom korzystanie z komputera w domu, 98 proc. natomiast chciałoby, żeby komputery były aktywnie wykorzystywane w procesie edukacji, w szkołach. Większość polskich rodziców uważa, że dzieci powinny poznawać komputer po skończeniu 5 roku życia, zaledwie 9 proc. sugeruje, że komputer powinien pojawić się w życiu dziecka dopiero po 12 roku życia.

Wciąż jednak dla wielu polskich dzieci dostęp do komputera w domu i w szkole pozostaje w sferze marzeń - w 2008 r. komputery były w 59 proc. polskich domów - to i tak o ponad 650 tys. więcej niż w 2007 r. (dane z raportu GUS). - Komputery służą dzieciom nie tylko do zabawy, mogą również pomagać w odrabianiu lekcji - pogląd ten potwierdza 86% badanych przez nas rodziców - mówi Radosław Walczyk z firmy Intel. - Dlatego robimy co w naszej mocy, żeby ułatwić dzieciom dostęp do komputerów w szkole. W kwietniu tego roku uruchomiliśmy w Katowicach pilotażowy program Classmate PC.

W jego ramach 24 uczniów z III klasy szkoły podstawowej będzie przez najbliższe trzy lata korzystać ze specjalnie przygotowanych netbooków. Każdy z uczniów zyskał dostęp do komputera, Internetu i nowoczesnych treści dydaktycznych. Mamy nadzieję uruchomić kolejne tego typu projekty już wkrótce.

86 proc. polskich rodziców chciałoby, żeby rząd robił znacznie więcej w sprawie dostępu do komputerów i Internetu dla dzieci w szkołach. Cyfrowe wykluczenie wciąż jest jednak w Polsce palącym problemem. Potwierdzają to wstępne wyniki najnowszej Diagnozy Społecznej, opracowanej przez dr Dominika Batorskiego z Uniwersytetu Warszawskiego.

Z badania wynika, że podział na Polskę z dostępem do Internetu i bez niego oznacza podział na dwa różne światy. Z Internetu korzystają znacznie częściej osoby młode, lepiej wykształcone i bardziej aktywne, zarówno zawodowo jak i społecznie. Internauci są też o wiele bardziej zadowoleni z życia, niż osoby pozbawione dostępu do Sieci. Dlaczego nie zapewnić więc dzieciom bardziej szczęśliwego życia już na starcie?

Dane z raportu Redshift Research, przygotowanego na zlecenie firmy Intel

Jaki komputer wybrać
Przede wszystkim trzeba oszacować potrzeby dziecka i środki, jakie można przeznaczyć na zakup komputera. Potrzeby dzieci są różne, w zależności od wieku, tak na przykład 5-latki wykorzystują komputery do prostych gier, czy oglądania bajek, nastolatki przetwarzają już w szkołach różne dane, aktywnie korzystają z internetu, wykorzystują dodatkowe aplikacje.

Najmniejsze dzieci (poniżej 5. roku życia) można oswajać z komputerem przy pomocy zabawek, przypominających do złudzenia prawdziwe maszyny, wyposażonych w gry edukacyjne. Dzieci powyżej 5. roku życia a do 8. często lepiej sobie radzą z komputerami niż ich rodzice - grają w gry, uczą się korzystać z Internetu. Idealnym rozwiązaniem dla tej grupy wiekowej są netbooki - niewielkie i niedrogie przenośne komputery wyposażone w procesor Intel Atom, które mogą bardzo długo pracować na baterii.

Małe klawiatury są doskonale dopasowane do dziecięcych palców a rozdzielczość monitorów odpowiada potrzebom dzieci. Dla starszych dzieci (i być może ich rodziców) lepiej nadają się wydajniejsze komputery, umożliwiające korzystanie z bardziej zaawansowanych aplikacji (gier 3D, obrabiania zdjęć i filmów z wakacji) wyposażone na przykład w obecnie najszybsze na rynku, czterordzeniowe procesory serii Intel Core i7.

Jeśli rodzina woli korzystać z komputera przy biurku, może zdecydować się na komputer stacjonarny, jeśli jednak różne osoby wolą korzystać z niego w różnych miejscach, należy zdecydować się na notebooka. Notebook nie tylko zajmuje mniejszą przestrzeń ale przede wszystkim pozwala pracować bez zasilania praktycznie w dowolnym miejscu.

Tu kluczowym także kluczowym elementem jest odpowiedni dobór procesora, od którego zależy długość pracy na bateriach. Najnowsze technologie oznaczone skrótem ULV (ultra low voltage - czyli ultra niskie napięcie) pozwalają na pracę nawet do 8 godzin bez zasilania. Dzieci w wieku 9-11 lat traktują komputer jak naturalny element środowiska.

Jest to dla nich nie tylko źródło zabawy ale też pomoc w procesie edukacji. Potrzebują więc bardziej niezawodnych komputerów, które będą mogły wykorzystywać do grania ale też jako źródło edukacyjnych interaktywnych treści, oglądania filmów, przechowywania zdjęć i muzyki.

Nastolatki z kolei uwielbiają się komunikować i to tego przede wszystkim wykorzystują komputery. Najważniejsze dla nich jest, żeby ta komunikacja była możliwie najszybsza, należy więc zadbać o zakup komputera z szybkim i wydajnym procesorem, który ją zagwarantuje i to takiego, który będzie ultra cienki i lekki.