Ile jest sposobów na to, by zbadać atrakcyjność miast? Tyle ile rankingów. Lubuskie stolice zwykle korzystnie wypadały w badaniach atrakcyjności inwestycyjnej. Bo nie bez znaczenia było położenie blisko niemieckiej granicy, spore połacie ugorów pod budowę fabryk i prężnie działająca Kostrzyńsko-Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna.
Ale tym razem tygodnik "Przekrój" zbadał, które polskie miasta są najbardziej przyjazne obywatelowi i w których żyje się najlepiej. I niestety, obie lubuskie stolice muszą przełknąć gorzką pigułkę.
Między Poznaniem a Radomiem
Dziennikarze wzięli pod lupę 26 miast - siedzib wojewódzkich oraz tych z liczbą mieszkańców przekraczającą 175 tys. Pod uwagę były brane 24 kategorie, takie jak bezrobocie, zarobki, drogi, żłobki i przedszkola, ceny wody, przestępczość, sądy, szpitale, internet, kina, teatry, ścieżki rowerowe, baseny czy zieleń miejska.
Wszystkie kategorie były osobno punktowane, a suma punktów wyłoniła zwycięzców i wskazała przegranych.
Zwycięzcą okazał się Poznań (396 punktów), z najlepszymi wskaźnikami dotyczącymi bezrobocia i dobrymi wynikami w pozostałych kategoriach. Najniżej uplasował się Radom (209 punktów), gdzie najgorzej jest z bezrobociem, żłobkami i zielenią miejską.
Zarobki i baseny w dół
A jak wypadły lubuskie stolice? Kiepsko. Gorzów z wynikiem 289 punktów znalazł się na 19. miejscu, a Zielona Góra z sumą 288 - na 20. Co nas pociągnęło w dół? W przypadku Gorzowa - zarobki mieszkańców, które wyniosły zaledwie 87 proc. średniej krajowej, co dało miastu najgorszy wynik w kraju wespół z Bytomiem.
Zieloną Górę obniżył w rankingu wysoki wskaźnik przestępczości (najgorszy wynik w kraju) i oczywiście kategoria basenowa. Tu już za rok możemy się podciągnąć, bo basen jest budowany, ale na razie jest najgorzej w kraju.
Zielono jak w Zielonej
Czym więc możemy się pochwalić? Czystym powietrzem. Zarówno Gorzów, jak i Zielona Góra osiągnęły w tej kategorii najlepszą punktację. Wedle rankingu mamy powietrze porównywalne jakością z miastami portowymi: Gdańskiem i Szczecinem.
Natomiast jeśli chodzi o zieleń miejską, obie lubuskie stolice dzieli przepaść. Gorzów dostał tu 1 punkt, bo zaledwie 12 proc. powierzchni miasta to zieleń. W Zielonej Górze zieleń to 49 proc. miasta, dostała więc 19 punktów i wyprzedziło ją tylko Zabrze z wynikiem 62 proc.
Na średnim poziomie oba miasta uplasowały się w takich kategoriach, jak transport, sądownictwo i szpitale.
Portrety lubuskich stolic
(na podst. rankingu "Przekroju")
GORZÓW WLKP.
* stopa bezrobocia - 4,3 proc.
* zarobki - 87 proc. średniej krajowej
* żłobki - 21 dzieci na miejsce, przedszkola - 0,9 na miejsce
* przestępczość - 37 przestępstw na 1.000 mieszkańców
* szpitale - 72 miejsca szpitalne na 10 tys. mieszkańców
* ceny mieszkań - 3.481 zł za mkw.
* ścieżki rowerowe - 124 m na 1.000 mieszkańców
* zieleń miejsca - 12 proc. powierzchni miasta
ZIELONA GÓRA
* stopa bezrobocia - 4,9 proc.
* zarobki - 96,5 proc. średniej krajowej
* żłobki - 6 dzieci na miejsce, przedszkola - 0,7 na miejsce
* przestępczość - 65 przestępstw na 1.000 mieszkańców
* szpitale - 77 miejsc szpitalnych na 10 tys. mieszkańców
* ceny mieszkań - 3.600 zł za mkw.
* ścieżki rowerowe - 308 m na 1.000 mieszkańców
* zieleń miejska - 49 proc. powierzchni miasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
