1/180
Świebodzin gościł biegaczy z Lubuskiego i niemal całej...
fot. Wiesław Zdanowicz

XVI Świebodzińska Dziesiątka w strugach ulewnego deszczu

Świebodzin gościł biegaczy z Lubuskiego i niemal całej Polski na szesnastej edycji Świebodzińskiej Dziesiątki. Bieg odbył się w strugach ulewnego deszczu.



Udany dzień biegowy przygotowali działacze Stowarzyszenia Sportowego Herosi we współpracy z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Świebodzinie. Było to ich drugie współdziałanie organizacyjne. Wcześniej przez kilkanaście lat organizatorem wydarzenia był Świebodziński Klub Biegacza, a następnie krótko Aktywni 2010.

Imprezę tradycyjnie rozpoczęły w południe biegi dla dzieci i młodzieży od rocznika 2010 do 2001, na dystansach od 400 do 1.200 m. Cieszyły się one jak zwykle dużym zainteresowaniem uczestników, jak i ich rodzin.

Do biegu głównego stanęło 259 osób. Zwyciężył bezkonkurencyjnie Michał Fedorczak z Nowej Soli z czasem 00:33;29, przed biegaczem BBL Żagań, byłym mieszkańcem Świebodzina - Tomaszem Kowalczukiem (00:34:44). Trzeci był Marek Szcześniak z Gubina, a na czwartej pozycji linię mety przekroczył Łukasz Kowalczuk (Świebodzińska Grupa Biegowa), brat wicelidera biegu z czasem 00:35:35.
Najlepszą biegaczką dnia okazała się Elżbieta Siemiatowska ze Świebodzina, która w kategorii open przybiegła na 49. pozycji.

Więcej wyników na www.pulsarsport.pl/Świebodzińska Dziesiątka.



Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej:

2/180
Świebodzin gościł biegaczy z Lubuskiego i niemal całej...
fot. Wiesław Zdanowicz

XVI Świebodzińska Dziesiątka w strugach ulewnego deszczu

Świebodzin gościł biegaczy z Lubuskiego i niemal całej Polski na szesnastej edycji Świebodzińskiej Dziesiątki. Bieg odbył się w strugach ulewnego deszczu.



Udany dzień biegowy przygotowali działacze Stowarzyszenia Sportowego Herosi we współpracy z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Świebodzinie. Było to ich drugie współdziałanie organizacyjne. Wcześniej przez kilkanaście lat organizatorem wydarzenia był Świebodziński Klub Biegacza, a następnie krótko Aktywni 2010.

Imprezę tradycyjnie rozpoczęły w południe biegi dla dzieci i młodzieży od rocznika 2010 do 2001, na dystansach od 400 do 1.200 m. Cieszyły się one jak zwykle dużym zainteresowaniem uczestników, jak i ich rodzin.

Do biegu głównego stanęło 259 osób. Zwyciężył bezkonkurencyjnie Michał Fedorczak z Nowej Soli z czasem 00:33;29, przed biegaczem BBL Żagań, byłym mieszkańcem Świebodzina - Tomaszem Kowalczukiem (00:34:44). Trzeci był Marek Szcześniak z Gubina, a na czwartej pozycji linię mety przekroczył Łukasz Kowalczuk (Świebodzińska Grupa Biegowa), brat wicelidera biegu z czasem 00:35:35.
Najlepszą biegaczką dnia okazała się Elżbieta Siemiatowska ze Świebodzina, która w kategorii open przybiegła na 49. pozycji.

Więcej wyników na www.pulsarsport.pl/Świebodzińska Dziesiątka.



Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej:

3/180
Świebodzin gościł biegaczy z Lubuskiego i niemal całej...
fot. Wiesław Zdanowicz

XVI Świebodzińska Dziesiątka w strugach ulewnego deszczu

Świebodzin gościł biegaczy z Lubuskiego i niemal całej Polski na szesnastej edycji Świebodzińskiej Dziesiątki. Bieg odbył się w strugach ulewnego deszczu.



Udany dzień biegowy przygotowali działacze Stowarzyszenia Sportowego Herosi we współpracy z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Świebodzinie. Było to ich drugie współdziałanie organizacyjne. Wcześniej przez kilkanaście lat organizatorem wydarzenia był Świebodziński Klub Biegacza, a następnie krótko Aktywni 2010.

Imprezę tradycyjnie rozpoczęły w południe biegi dla dzieci i młodzieży od rocznika 2010 do 2001, na dystansach od 400 do 1.200 m. Cieszyły się one jak zwykle dużym zainteresowaniem uczestników, jak i ich rodzin.

Do biegu głównego stanęło 259 osób. Zwyciężył bezkonkurencyjnie Michał Fedorczak z Nowej Soli z czasem 00:33;29, przed biegaczem BBL Żagań, byłym mieszkańcem Świebodzina - Tomaszem Kowalczukiem (00:34:44). Trzeci był Marek Szcześniak z Gubina, a na czwartej pozycji linię mety przekroczył Łukasz Kowalczuk (Świebodzińska Grupa Biegowa), brat wicelidera biegu z czasem 00:35:35.
Najlepszą biegaczką dnia okazała się Elżbieta Siemiatowska ze Świebodzina, która w kategorii open przybiegła na 49. pozycji.

Więcej wyników na www.pulsarsport.pl/Świebodzińska Dziesiątka.



Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej:

4/180
Świebodzin gościł biegaczy z Lubuskiego i niemal całej...
fot. Wiesław Zdanowicz

XVI Świebodzińska Dziesiątka w strugach ulewnego deszczu

Świebodzin gościł biegaczy z Lubuskiego i niemal całej Polski na szesnastej edycji Świebodzińskiej Dziesiątki. Bieg odbył się w strugach ulewnego deszczu.



Udany dzień biegowy przygotowali działacze Stowarzyszenia Sportowego Herosi we współpracy z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Świebodzinie. Było to ich drugie współdziałanie organizacyjne. Wcześniej przez kilkanaście lat organizatorem wydarzenia był Świebodziński Klub Biegacza, a następnie krótko Aktywni 2010.

Imprezę tradycyjnie rozpoczęły w południe biegi dla dzieci i młodzieży od rocznika 2010 do 2001, na dystansach od 400 do 1.200 m. Cieszyły się one jak zwykle dużym zainteresowaniem uczestników, jak i ich rodzin.

Do biegu głównego stanęło 259 osób. Zwyciężył bezkonkurencyjnie Michał Fedorczak z Nowej Soli z czasem 00:33;29, przed biegaczem BBL Żagań, byłym mieszkańcem Świebodzina - Tomaszem Kowalczukiem (00:34:44). Trzeci był Marek Szcześniak z Gubina, a na czwartej pozycji linię mety przekroczył Łukasz Kowalczuk (Świebodzińska Grupa Biegowa), brat wicelidera biegu z czasem 00:35:35.
Najlepszą biegaczką dnia okazała się Elżbieta Siemiatowska ze Świebodzina, która w kategorii open przybiegła na 49. pozycji.

Więcej wyników na www.pulsarsport.pl/Świebodzińska Dziesiątka.



Zobacz również: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej:

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Audi uderzyło w drzewo. Kierowca nie żyje

Audi uderzyło w drzewo. Kierowca nie żyje

W Lesznie Górnym szykuje się niezwyky festiwal "Na styku kultur"

W Lesznie Górnym szykuje się niezwyky festiwal "Na styku kultur"

Toyota Yaris Cross 2024. Teraz już tylko z hybrydami

Toyota Yaris Cross 2024. Teraz już tylko z hybrydami

Zobacz również

Zaskakujące odkrycie w Lubuskiem. Te relikty zmieniają historię Paradyża na dobre!

Zaskakujące odkrycie w Lubuskiem. Te relikty zmieniają historię Paradyża na dobre!

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie

Roślina za książkę czy książka za roślinę? Zobacz, jak wymieniali się zielonogórzanie