- Jak się czuje "skazaniec", gdy wyrok jest uniewinniający?
- Znakomicie! To było dla mnie bardzo budujące! Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił zarządzenie zastępcze wojewody lubuskiego odwołujące mnie ze stanowiska burmistrza Nowogrodu i taki sam wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wlkp. Sąd podzielił w 100 procentach argumenty, które przedstawiłem.
- Uzyskał pan potwierdzenie słuszności swoich kroków. Ale czuł pan niepokój przed ogłoszeniem wyroku 16 maja?
- Jeśli staje się przed takim gremium jak NSA to zawsze jest niepokój. Orzekał skład trzyosobowy. Co ciekawe, w sądzie pojawiło się Stowarzyszenie Interesu Społecznego Wyzwolenie z Warszawy. Ci ludzie dowiedzieli się o precedensowej w skali sądownictwa administracyjnego rozprawie i byli bardzo zainteresowani wyrokiem.
- Co teraz?
- Wyzwań nie brakuje. Cały czas trzeba wyciągać gminę z długów. Z 11,3 mln zł zeszliśmy już do 6,5 mln zł długu. Wreszcie zaczynamy inwestować. Ale to już oddzielny temat.
Cały wywiad przeczytasz w sobotę "Tygodniku Zielonogórskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?