MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypuścił amstafa bez kagańca, pies pogryzł małe dzieci. Ojciec stanął przed sądem [WIDEO]

wideo: TVN24
Pies rzucił się na dzieci
Pies rzucił się na dzieci pixabay
Pies szarpał 8-miesięczną dziewczynką jak lalką, dotkliwie pogryzł też jej 3-letniego brata. Dramat rozegrał się pod koniec czerwca 2018 roku na Mazowszu. Teraz przed sądem stanął ojciec dziewczynki.

Kamil G., zdaniem śledczych, wypuszczając amstaffa bez kagańca naraził dzieci "na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia". Oskarżony wycofał się z wcześniejszego przyznania się do winy.

W trakcie rozprawy prokurator szczegółowo opisywał obrażenia, jakich doznały dzieci, głównie głowy, szyi i ramion. Z aktu oskarżenia wynika, że stan dziewczynki był ciężki. Po tragedii rodzeństwo było leczone w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Dziewczynka w dalszym ciągu przechodzi rehabilitację.

Pies to nie tylko najlepszy przyjaciel. Wiele badań wskazuje, że jego towarzystwo może mieć zbawienny wpływ na nasze zdrowie. Okazuje się, że pies redukuje stany napięcia nerwowego u człowieka oraz zwiększa też jego odporność na stres. Psy poprawiają nasze samopoczucie do tego stopnia, że mogą pomóc nam uchronić się przed depresją lub też z niej wyjść.Publikujemy TOP 14 najpopularniejszych ras psów w Polsce. Znasz je wszystkie?WIDEO: Tak wyglądał zielonogórski Dzień Psa w 2017 roku

Światowy dzień psa. Znasz najpopularniejsze rasy psów w Pols...

Sam oskarżony przyznaje, że żałuje, że postanowił wziąć psa do domu. Pies trafił do rodziny dzień przed tragedią. Jak ustalili śledczy, po zdarzeniu pies został uśmiercony przez Kamila G. Ciało zwierzęcia zostało zabezpieczone na potrzeby prokuratury i służb weterynaryjnych. Badania wykazały, że pies nie był chory na wściekliznę.

Obrońca Kamila G. nie kwestionuje, że doszło do tragicznego zdarzenia, ale jest przekonany o braku winy oskarżonego.
- Prawno-karna ocena sytuacji pozostaje otwarta. Trudno powiedzieć, czy zostały naruszone jakieś reguły bezpieczeństwa, ponieważ pies nie jest wpisany na listę ras agresywnych – stwierdził Bartłomiej Jagaczewski, obrońca oskarżonego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska