Do wypadku doszło w niedzielę, 25 marca, na ul. Wrocławskiej na wysokości cmentarza. Zdarzyły się cztery samochody, trzy osobowe i bus. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym kobieta w ciąży.
Do wypadku doszło na pasie ruchu prowadzącym w kierunku centrum miasta. Zderzyły się dwa fordy osobowe, volkswagen passat i ford bus. Auta uderzały w tył poprzedzających je pojazdów. Najmocniej rozbity został jeden z osobowych fordów, który znajduje się między busem a volkswagenem.
Na miejsce przyjechały dwie karetki pogotowia ratunkowego. Do szpitala została zabrana kobieta w ciąży. Trafił tam również jeden z mężczyzn uczestniczących w wypadku. Uskarżał się na ból szyi.
Pas ruchu, na którym doszło do wypadku został zablokowany.
Zielonogórska policja przypomina o ostrożności. – Wyszło słońce, które może oślepić. W dodatku na suchej drodze rozwijamy większe prędkości. Pamiętajmy o rozsądku za kierownicą – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Zobacz też: Policja rozbiła gang samochodowy działający na niespotykanie wielką skalę
Do wypadku doszło w niedzielę, 25 marca, na ul. Wrocławskiej na wysokości cmentarza. Zdarzyły się cztery samochody, trzy osobowe i bus. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym kobieta w ciąży.
Do wypadku doszło na pasie ruchu prowadzącym w kierunku centrum miasta. Zderzyły się dwa fordy osobowe, volkswagen passat i ford bus. Auta uderzały w tył poprzedzających je pojazdów. Najmocniej rozbity został jeden z osobowych fordów, który znajduje się między busem a volkswagenem.
Na miejsce przyjechały dwie karetki pogotowia ratunkowego. Do szpitala została zabrana kobieta w ciąży. Trafił tam również jeden z mężczyzn uczestniczących w wypadku. Uskarżał się na ból szyi.
Pas ruchu, na którym doszło do wypadku został zablokowany.
Zielonogórska policja przypomina o ostrożności. – Wyszło słońce, które może oślepić. W dodatku na suchej drodze rozwijamy większe prędkości. Pamiętajmy o rozsądku za kierownicą – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Zobacz też: Policja rozbiła gang samochodowy działający na niespotykanie wielką skalę
Do wypadku doszło w niedzielę, 25 marca, na ul. Wrocławskiej na wysokości cmentarza. Zdarzyły się cztery samochody, trzy osobowe i bus. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym kobieta w ciąży.
Do wypadku doszło na pasie ruchu prowadzącym w kierunku centrum miasta. Zderzyły się dwa fordy osobowe, volkswagen passat i ford bus. Auta uderzały w tył poprzedzających je pojazdów. Najmocniej rozbity został jeden z osobowych fordów, który znajduje się między busem a volkswagenem.
Na miejsce przyjechały dwie karetki pogotowia ratunkowego. Do szpitala została zabrana kobieta w ciąży. Trafił tam również jeden z mężczyzn uczestniczących w wypadku. Uskarżał się na ból szyi.
Pas ruchu, na którym doszło do wypadku został zablokowany.
Zielonogórska policja przypomina o ostrożności. – Wyszło słońce, które może oślepić. W dodatku na suchej drodze rozwijamy większe prędkości. Pamiętajmy o rozsądku za kierownicą – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Zobacz też: Policja rozbiła gang samochodowy działający na niespotykanie wielką skalę
Do wypadku doszło w niedzielę, 25 marca, na ul. Wrocławskiej na wysokości cmentarza. Zdarzyły się cztery samochody, trzy osobowe i bus. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym kobieta w ciąży.
Do wypadku doszło na pasie ruchu prowadzącym w kierunku centrum miasta. Zderzyły się dwa fordy osobowe, volkswagen passat i ford bus. Auta uderzały w tył poprzedzających je pojazdów. Najmocniej rozbity został jeden z osobowych fordów, który znajduje się między busem a volkswagenem.
Na miejsce przyjechały dwie karetki pogotowia ratunkowego. Do szpitala została zabrana kobieta w ciąży. Trafił tam również jeden z mężczyzn uczestniczących w wypadku. Uskarżał się na ból szyi.
Pas ruchu, na którym doszło do wypadku został zablokowany.
Zielonogórska policja przypomina o ostrożności. – Wyszło słońce, które może oślepić. W dodatku na suchej drodze rozwijamy większe prędkości. Pamiętajmy o rozsądku za kierownicą – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Zobacz też: Policja rozbiła gang samochodowy działający na niespotykanie wielką skalę
