Mieszkańcy Krzepielowa od lat zastanawiali się, jak rozwiązać problem przemarszu żałobnych konduktów na cmentarz.
- Msze żałobne odbywają się w kościele, a później trzeba przejść kilkaset metrów bardzo ruchliwą trasą - opowiadają.
- To niebezpieczne. Zwłaszcza w lecie, gdy ruch jest większy. Kiedyś kierowcy czekali, aż kondukt przejdzie, teraz pędzą i wyprzedzają, nie zważając na zakręty.
Ludzie boją się, że podczas któregoś z pogrzebów może dojść do tragedii. - Tym bardziej, że nie ma chodnika, więc musimy iść po wąskiej jezdni - wyjaśniają.
Stąd pomysł, by wybudować drogę prosto z kościoła na cmentarz. - Gmina wykupiła grunt pod tę uliczkę - wyjaśnia sołtys Tadeusz Skrzyczyński.
Przywieziono już płyty betonowe, którymi wyłożona będzie droga. - One wcześniej leżały na placu wokół gminy. Kiedy wyłożono go kostką brukową, płyty zdjęto - opowiada sołtys.
- Na koszt wsi przewieźliśmy je na plac przed kościołem. Nim ruszymy z robotą, musimy postarać się o kolejne, bo tych jest jeszcze za mało.
Mieszkańcy Krzepielowa planują sami wybudować tę dróżkę. - Chcemy jeszcze spotkać się z burmistrzem i poprosić o pomoc - dodaje T. Skrzyczyński.
- Wytyczymy przebieg tej trasy. Przygotujemy teren i chcemy poprosić o pomoc władze gminy, bo sami możemy mieć problem z ułożeniem ciężkich płyt.
Nowa droga ma mieć około 300 metrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?