Kandydat na prezydenta Krakowa prof. Andrzej Kulig, gdy wygra wybory, chce wspólnie z mieszkańcami posadzić 50 tysięcy drzew, milion krzewów i kilka milionów kwiatów.
- Jeżeli krakowianie powierzą mi urząd prezydenta to od pierwszych dni kadencji w Krakowie zostanie uruchomiony licznik nasadzeń. Wyborcy będą mogli sprawdzić miesiąc po miesiącu, rok po roku jak wywiązuję się ze złożonej obietnicy – mówi Kulig.
Zieleń jak najbliżej
Podczas konferencji prasowej prof. Kulig zwracał uwagę, że dbanie o zieleń jest dziś koniecznością.
– Mówiąc o zieleni, myślę zarówno o dużej zieleni parkowej ale także o tej blisko nas. Na podwórku, ale także, na co chciałbym zwrócić uwagę w różnych częściach widzimy większe lub mniejsze fragmenty, które nie są niezagospodarowane, niewykorzystane w tym celu – mówi kandydat na prezydenta.
W Krakowie jest w tej chwili 71 parków. 4 kolejne właśnie powstają: Park Tetmajera, Złocień, Park Kolejowy i Węgrzynowice. Andrzej Kulig obiecuje kolejne 43. W Luboczy, Kościelnikach czy w Toniach, w tym parki leśne jak we Wróblowicach), nowe Błonia oraz parki rzeczne - parku rzeki Wisły od Tyńca do Wolicy czy park rzeki Dłubni. Chce też powiększyć teren Parku Grzegórzeckiego - pozyskując teren będący teraz własnością Urzędu Marszałkowskiego i Park Kolejowy. Będzie też dbał o rewitaizację i doposażenie starych parków, jak np. Parku Wyspiańskiego.
– W moim programie jest dbałość nie tylko o też dużą zieleń parkową. Ważne są dla mnie także takie przedsięwzięcia jak parki rzeczne, parki rzeczny Dłubnia, który powstanie czy park rzeczny Drwinka, który już jest - mówi.
Park rzeki Dłubni będzie musiał powstawać etapami. Co wynika z dużego rozdrobnienia gruntów i nieuregulowanych praw własności. Taka sytuacja opóźnia proces wykupu gruntów przez miasto. Znalezienie właścicieli niektórych działek wymaga szukania w archiwach, także z XIX wieku.
– Dłubnia jest największa naturalną rzeką Krakowa – mówi Marcin Pawlik, radny dzielnicy XVIII Nowa Huta, założyciel Fundacji Eco Travel i dodaje: – 75 lat temu, gdy budowano Nową Hutę została uregulowana, ale potem na szczęście zdziczała. Teraz można nią spływać kajakami do czego serdecznie namawiam.
Ludzi, dla których Dłubnia jest coraz ważniejsza jest coraz więcej. To właściwie grupa przyjaciół, która rozrasta się z każdą organizowaną przez fundację akcją sprzątania rzeki.
– Pomaga nam już około sto osób – podkreśla Maciej Pawlik: – Każde sprzątanie Dłubni to właściwie rodzinny piknik. Najbliższe organizujemy 7 kwietnia, datę wyznaczyliśmy zanim poznaliśmy datę pierwszej tury wyborów.
Zdaniem Andrzeja Kuliga mieszkańcy powinni mieć więcej do powiedzenia w kwestii zieleni, a miasto musi także wspierać te inicjatywy.
Zielono w "starej" Nowej Hucie
Poniedziałkowy briefing z-cy prezydenta Krakowa został zorganizowany na jednym z podwórek na os. Zielonym, które zostało zrewitalizowane w ramach programu „Spotkajmy się na podwórku”.
- Spotykamy się nie bez przyczyny na os Zielonym, symbolu Nowej Huty, która jest najbardziej zielonej części naszego miasta. Na jednym z podwórek, które przechodzą metamorfozę, i które pokazuję że coś, o czym często mówię, żeby mieć coś co zaspokaja nasze najbardziej istotne potrzeby jak kontakt z przyroda kontakt z zielenią musi być blisko nas.
W ramach programu zostało zrewitalizowanych 8 takich wewnętrznych kwartałów na terenie „starej” Nowej Huty: na Os. Na Skarpie, Os. Centrum B, Os. Centrum A, Os. Ogrodowe, Os. Centrum D, Os. Górali i Os. Zgody. Niebawem prace ruszą także na os. Hutniczym.
Kwestie dotyczące zieleni wcześniej poruszyli już także inni kandydaci na prezydenta Krakowa
Od tego zagadnienia kampanię rozpoczął Łukasz Gibała ze Stowarzyszenia „Kraków dla Mieszkańców”: - Będziemy tworzyć parki XXL, które w odróżnieniu od tych kieszonkowych są parkami nie tylko z nazwy. Powstaną parki Dolina Prądnika, Zesławice (na terenie dawnej kopalni iłów) i Krzemionki – wyliczał Łukasz Gibała.
Zapowiedział też przeznaczanie 5 proc. wydatków inwestycyjnych, czyli około 250 mln zł w ciągu 5 lat, na „bank ziemi” – wykupy zielonych działek, na których w przyszłości powstaną parki i lasy.
Konferencję dotyczącą zieleni zorganizowała też krakowska Platforma Obywatelska. Kandydat tej partii na prezydenta Krakowa Aleksander Miszalski, przytoczył dane dotyczące krakowskiej zieleni. Wyliczał, że według statystyk, 52 proc. terenów Krakowa to obszary zielone, 6 proc. to lasy. Zwracał jednak uwagę, że problem dotyczy braku zieleni szczególnie w centralnych dzielnicach miasta.
- Mieszkańcy oczekują więcej zieleni i protestują zawsze, kiedy jakieś drzewa są wycinane. Drzewa, które są wycinane, to drzewa dojrzałe, z dużymi koronami i obwodami pniów, a drzewa sadzone są drzewami młodymi, często obumierającymi po jakimś czasie i, przede wszystkim, o wąskim obwodzie korony i pnia - mówił Aleksander Miszalski.
Zobowiązał się do tego, że jak zostanie prezydentem Krakowa to powoła ogrodnika miejskiego, który będzie koordynował politykę zieleni miejskiej.
Inny z kandydatów, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego prof. Stanisław Mazur, reprezentujący Stowarzyszenie „Lepszy Kraków”, jedno ze spotkań z mieszkańcami odbył na Błoniach.
- Proponowana przeze mnie kontynuacja budowy parków kieszonkowych oraz szczególnie dla mnie ważne utworzenie nowych, dużych parków, spotkały się z ciepłym przyjęciem – skomentował Stanisław Mazur.
- Gdzie są najdroższe, a gdzie najtańsze mieszkania w Krakowie? Ranking dzielnic 2024
- Najpiękniejsze pary z krakowskich studniówek! To one przyciągały wzrok
- Pistacjowe croissanty robią furorę w internecie! Gdzie można je zjeść w Krakowie?
- Zimowe wycieczki w Tatry z dziećmi. Zobaczcie łatwe i przyjemne szlaki w górach
Sukces Neuralink - pacjent steruje komputerem siłą myśli!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?