Roman Kudełko z Żar: - Zagłosowałem, bo czułem wewnętrzny obowiązek. Po prostu tak trzeba się zachować. Nie wierzę, że mój głos zadecyduje o wygranej mojego kandydata, apeluję jednak do innych mieszkańców, żeby także wzięli udział w wyborach.
Henryk Bernacki z Gorzowa chce, by młodzi nie musieli wyjeżdżać z kraju. Jest też za reaktywacją szkolnictwa zawodowego. To w nim widzi szansę dla młodych. W wyborach prawie zawsze bierze udział.
Pan Jakub z Górczyna zagłosował w komisji nr 50 w podstawówce nr 20 przy ul. Szarych Szeregów w Gorzowie. - Przyszedłem spełnić obywatelski obowiązek! - mówił z uśmiechem, zanim pobrał kartę.
Przed komisją wyborczą w szkole muzycznej w Gorzowie spotkaliśmy Adriana Ludniewskiego, który nie ukrywa, że na wybory poszedł po raz pierwszy.