Wybory parlamentarne 2019. Krystian Kamiński z Konfederacji: W przyszłym Sejmie będziemy się starali realizować nasz program

Zobacz też:**Wyniki wyborów 2019. Kto wszedł do Senatu z woj. lubuskiego? Ile głosów uzyskali poszczególni kandydaci? **

Konfederacja w skali kraju zdobyła 6,76 proc. głosów, natomiast w Lubuskiem 7,19 proc. Ta niewielka różnica okazała się kluczowa i przy podziale mandatów według metody d'Hondta w naszym województwie pozwoliła Konfederacji na wprowadzenie posła do parlamentu.

- Faktycznie wynik w Lubuskiem jest lepszy niż ten ogólny w Polsce. Przyznam szczerze, że nie spodziewaliśmy się tego, szczególnie że nawet sondaże dawały nam mniej - twierdzi Krystian Kamiński. - Na razie nie wiemy dokładnie, ilu będziemy mieli posłów, ale już teraz mogę obiecać, że zamierzamy podczas tej kadencji realizować nasz program. Choć wygląda na to, że PiS będzie rządziło samodzielnie to jednak my na pewno też będziemy składali propozycje różnych ustaw - zapowiada polityk wywodzący się z Ruchu Narodowego.

Konfederację tworzą środowiska związane m.in. z Januszem Korwin-Mikke, Grzegorzem Braunem oraz właśnie Ruchem Narodowym. Czy istnieje realne zagrożenie, że po wyborach Konfederacja się rozpadnie? - Będziemy starali się założyć klub poselski, mamy wiele poglądów wspólnych ideowo, już wcześniej omówiliśmy nasze cele, dlatego sądzę, że ta współpraca będzie kontynuowana - mówi Kamiński. Ale przyznaje także, że liderzy Konfederacji nie rozmawiali na razie o wspólnym kandydacie na wybory prezydenckie. - To dopiero przed nami, na razie chcemy dobrze zorganizować naszą pracę w Sejmie - tłumaczy nasz rozmówca.

PRZECZYTAJ TAKŻE: WYNIKI WYBORÓW PARLAMENTARNYCH 2019 - LUBUSKIE. Kto wszedł do Sejmu, a kto do Senatu? Jaka partia zwyciężyła w Lubuskiem. Sprawdź wyniki