- Sobota, 21 czerwca ok. godz. 17,.centrum Zielonej Góry - niedaleko Filharmonii. Kto jest odpowiedzialny za taki bałagan? Wszędzie walały się śmieci, latały jakieś woreczki i papiery. Na dodatek odpadkami żywiły się ptaki. Nie tylko ja zwróciłam na to uwagę, inni przechodnie i rowerzyści także spoglądali z niedowierzaniem, że takie rzeczy mają miejsce. Przesyłam także jedno zdjęcia kosza na śmieci znajdującego się pod Wojewódzką Biblioteką Norwida. Wstyd - napisała do nas Czytelniczka, autorka zdjęć.