- Nasze sejsmografy odnotowały wstrząs tuż przed godz. 12.00. Była to tak zwana ósemka, czyli dość silny wstrząs - powiedział Przemysław Ziółek z KGHM Polska Miedź S.A.
- Najważniejsze dla nas, że dziś nie odbywa się wydobycie i na dole nie ma nikogo. na dodatek epicentrum było na oddziale G 12, który jest nieczynny - dodał. - Nie wiemy jeszcze, czy pod ziemią był zawał, czy też nie. Jutro normalny dzień pracy i będzie to sprawdzane.
Wstrząs był odczuwalny bardzo daleko. Poczuli go nawet niektórzy głogowianie. Jak zwykle trzęsły się szklanki w szafkach i ruszały żyrandole.
- Wstrząs był krótki, ale mocny. Wszyscy tu go czuliśmy - mówi dyżurny komendy policji w Polkowicach. - Tylko się alarm włączył w sklepie Mercus. Innych zgłoszeń z powodu tąpnięcia nie mieliśmy. Proszę przyjechać i zobaczyć jak to jest. Goście jak do nas przyjeżdżają i jak zdarzy im się coś takiego przeżyć, to już więcej nie chcą tu wracać.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?