Wstrząs nastąpił o godz. 8.50. Była to tzw. górnicza siódemka, która zaliczana jest do dolnej strefy silnych wstrząsów. Wtedy w rejonie zagrożenia znajdowało się12 górników.
11 z nich uciekło o własnych siłach, a jednego przygniotły spadające skały. Akcja ratunkowa wyciągania go spod skał trwała do godz. 10.00.
- Obecnie górnik ten przebywa w szpitalu w Lubinie. Ma złamaną nogę - powiedział nam rzecznik prasowy KGHM Polska Miedź Dariusz Wyborski. - Trzech górników było na prześwietleniach, jeden u laryngologa. Są potłuczeni i posiniaczeni, ale nie mają poważnych obrażeń.
Jak zwykle w takich wypadkach prace na tym oddziale zostały wstrzymane. Górnicy wrócą tam do pracy dopiero po tym, jak specjalna komisja z urzędu górniczego zbada przyczyny tego wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?