Sam zainteresowany przekonuje, że głosy przeciwne wcale nie odpowiadają nastrojom w gminie. - Dobrze czy źle, ważne, że o nas mówią - stwierdza. - Ilością głosów na "nie" kilku aktywistów opozycji pokazuje wysoki poziom swojej frustracji.
Wrze też na forum internetowym "Gazety Lubuskiej". Pod sylwetką Oleszkiewcza pojawiło się aż 177 komentarzy. - Moją odpowiedzią na różne prostackie, prymitywne i oszczercze zaczepki jest ostatni ranking "Rzeczypospolitej" - mówi włodarz. - Po raz pierwszy w historii Łagów znalazł się w pierwszej setce samorządów wiejskich w Polsce. I to na 51. pozycji. Wielu dotychczasowych liderów wojewódzkich tam nie ma. Przypominam, że w perspektywie 2004-2006 nie byliśmy wcale klasyfikowani, bo z Unii nie pozyskano ani złotówki. Specjalne podziękowania przekazuję tym, którzy głosują na tak, proszę ich o kontakt, bo chciałbym poznać tak zdeterminowanych sympatyków.
I Dzień Kobiet zrobił
Kto jest za Oleszkiewiczem? Przeprowadziliśmy krótką sondę telefoniczną wśród mieszkańców gminy. - Myślę, że wójt jest dobry - podkreśla Stanisław Mucha, sołtys Jemiołowa. - Załatwił dużo pieniędzy z Unii, coś się u nas wreszcie ruszyło! Będzie kanalizacja do Sieniawy, oczyszczalni ścieków, przedszkole, droga do Jemiołowa...
Mucha mówi, że nie zna przeciwników Oleszkiewicza. - Ale wszędzie są zwolennicy i wrogowie władzy - zaznacza. - A przecież konkurencja nie śpi, w końcu wybory się zbliżają!
Podobnego zdania jest Marianna Aftyka, żona sołtysa Toporowa. - A że ktoś tam dołki kopie pod naszym wójtem, to wiadomo! Kto kopie? Każdy wie! - denerwuje się kobieta. I dodaje już łagodnym głosem: - Wójt był u nas w niedzielę, odwiedził męża, który wrócił ze szpitala. W każdym razie Oleszkiewicz dużo zrobił, i kanalizację we wsi, i plac zabaw, i oświetlenie, i Dzień Kobiet! A poprzedni tylko długie lata obiecywał.
To poważny zarzut
Ale Jarosław Rudiak ma inne zdanie. - Ludzie zazdroszczą mi posiadania nieruchomości w Łagowie, ale problemy z urzędem gminy odbierają mi tę radość - stwierdza z goryczą. - Czekam na wybory, które pokażą, za kim naprawdę są mieszkańcy. Potrzeba tu dobrego gospodarza. Takim mógłby być Czesław Kalbarczyk.
Kalbarczyk przegrał ostatnie wybory na wójta Łagowa. Jest przewodniczącym rady gminy. Według niego, tu nie ma opozycji. I za taką siebie nie uważa. - Jak się nie ma argumentów merytorycznych, to używa się słowa opozycja - mówi o wójcie. - Ale zwracam uwagę, że Ryszard Oleszkiewcz nie wykonuje uchwały rady, a to przecież poważny zarzut! Kilka miesięcy temu wycofaliśmy uchwałę dotyczącą zgody na wydzierżawienie magla. I włodarz powinien zerwać umowę z dzierżawcą, a dotychczas tego nie zrobił!
Przewodniczący dodaje, że rada stanęła w obronie interesu gminy i po stronie mieszkańców sąsiedniej posesji. - Nowy gospodarz magla zablokował im dojazd do własnego podwórka i uniemożliwił choćby wwiezienie węgla! - grzmi.
- Jak będzie Kalbarczyk, daj mu Boże, ale pewnie nic nie zrobi. Jak ci przed Oleszkiewiczem - kwituje mieszkaniec Toporowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
