Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Górzycy: młody i z głową na karku

Beata Bielecka
Robert Stolarski to niemal pewny kandydat na wójta w najbliższych wyborach
Robert Stolarski to niemal pewny kandydat na wójta w najbliższych wyborach fot. Beata Bielecka
- Mnie bardzo się podoba, to co robi nasz wójt - mówi mieszkanka Górzycy Janina Zawadzka. Dziś w naszym plebiscycie "Oceniamy władzę" Robert Stolarski. Chociaż rządzi gmina od niespełna roku, ma się już czym pochwalić.

- Nie dość, że tyle robi, to jeszcze grzeczny, miły - chwali wójta emerytka J. Zawadzka z ul. Wolności. Podobnie jak radna Janina Dziemidowicz. - Młody człowiek, a przyjął na swoją głowę tyle inwestycji - podkreśla. - I co najważniejsze wszystko mu się udaje zrobić. Młody wiek, ale głowa na karku - podkreśla.
Są słowa krytyki
Są też jednak tacy, którzy krytykują wójta. - Gmina niepotrzebnie wywaliła masę pieniędzy na budowę centrum sportowo-rehabilitacyjnego, a teraz tylko do niego dopłaca. Mieszkańcy niewiele z tego mają, bo tam przyjeżdżają głównie sportowcy z innych miast - mówi mieszkanka osiedla 40-lecia PRL (nazwiska nie chce w gazecie). Centrum powstało jednak za poprzedniego wójta. R. Stolarski rządzi gminą od niespełna roku, bo jego poprzednik Tomasz Kowalczyk zrezygnował ze stanowiska.
Przy nim jednak R. Stolarski wiele się nauczył, bo Górzyca to gmina, która od lat rozwija się bardzo dobrze. Tu zawsze umiano zdobyć unijne pieniądze na inwestycje.

Obecny wójt (bezpartyjny) pracuje w urzędzie od 13 lat (zanim objął stanowisko szefa gminy przez cztery lata był zastępca wójta Kowalczyka). Do dziś realizuje to, co obaj sobie wcześniej wymarzyli. Od dawna próbowali "ugryźć" temat oczyszczalni ścieków.
Wiadomo, że ta która jest wymaga modernizacji, a najlepiej jakby zastąpić ją nowym obiektem. Ale gmina nie była w stanie finansowo poradzić sobie z inwestycją, która pochłonęłaby ponad połowę całego jej budżetu. Tym większa była radość R. Stolarskiego gdy udało się niedawno zdobyć na to unijne dofinansowanie. W sumie 70 proc. potrzebnych środków. Oprócz oczyszczalni powstanie też sieć kanalizacyjną w Owczarach. Wszystko to kosztować będzie ok. 10 mln zł, ale z miejskiej kasy pójdzie jedynie 2, 7 mln zł. Inwestycja ma potrwać do przyszłego roku.

Dużo się tu dzieje

Tematem, który od dawna spędzał też sen z powiek władzom gminy było przedszkole, a ściślej jego brak. Na to też znalazł się sposób. W czterech miejscowościach na terenie gminy działają od kilku miesięcy punkty przedszkolne. Też finansuje je Unia, bo gmina napisała ciekawy projekt i zdobyła na niego pieniądze (850 tys. zł). Opieką otoczono w sumie 80 maluchów w wieku od 3 do 5 lat. W dodatku rodzice za nic nie płacą, a dzieci oprócz typowych zajęć przedszkolnych mają jeszcze lekcje niemieckiego, rytmikę, spotkania z psychologiem i logopedą. Organizowane są też warsztaty dla rodziców, podczas których psychologowie uczą ich m.in. jak chwalił i mądrze nagradzać dzieci, jak z nimi rozmawiać.

- Teraz napisaliśmy kolejny projekt i próbujemy zdobyć pieniądze na zajęcia pozalekcyjne dla dzieci w szkołach - opowiada wójt. Jeśli się uda, uczniowie podstawówek i gimnazjów będą mieli m.in. dodatkowe lekcje z różnych przedmiotów, ćwiczenia korekcyjne, lekcje gry w tenisa ziemnego. W planach jest też napisanie przy ich udziale dwóch książek: jedna ma być poświęcona byłym i obecnych mieszkańców, druga wspomnieniom Edwarda Czernika, olimpijczyka-lekkoatlety, który prowadzi obecnie w gminie zajęcia sportowe dla dzieci.
- Właśnie na tym nowym obiekcie - podkreśla wójt R. Stolarski. Dziwi go krytyka mieszkańców, którzy wytykają tę inwestycję. - Przecież z tego obiektu korzystają nasi uczniowie, a nie tylko sportowcy z zewnątrz - mówi. - To tam odbywają się m.in. darmowe zajęcia pozalekcyjne z tenisa ziemnego czy lekkiej atletyki - tłumaczy. Przyznaje jednak, że koszty utrzymania centrum sportowego i Centrum Spotkań Polsko- Niemieckich są spore.

- To ponad 500 tys. zł rocznie - mówi wójt. Podkreśla jednak, że obie placówki sporo też zarabiają. - W zeszłym roku dochód z tych obiektów to było ok. 300 tys. zł - tłumaczy. Dodaje, że także centrum spotkań, służy mieszkańcom. Jest tam m.in. Gminny Ośrodek Kultury, sala gimnastyczna, z której korzystają uczniowie w ramach m.in. lekcji wuefu, biblioteka publiczna, centrum informacji dla osób bezrobotnych, gdzie organizowane są liczne szkolenia dla mieszkańców poszukujących pracy. Działa tam też kafejka internetowa dla dzieci i młodzieży. Ponadto w obu placówkach zatrudnienie znalazło kilkanaście osób. - Mamy w gminie 19 proc. bezrobocie, bo nie ma u nas żadnych zakładów przemysłowych i liczy się każde miejsce pracy - mówi wójt.

Budżet inwestycji

Opowiada też o 17 mln budżecie, z którego w tym roku na inwestycje pójdzie ok. 5-6 mln zł.
- To o około 4 mln zł więcej niż przed rokiem - dodaje. Oprócz oczyszczalni, pieniądze przeznaczone zostaną m.in. na siedem nowych placów zabaw (powstaną w Pamięcinie, Owczarach, Górzycy, Żabicach, Czarnowie, Laskach Lubuskich i Radówku). Gmina ma też w planach budowę chodników w Żabicach, modernizację drogi w Ługach Górzyckich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska