Za kadencji Jerzego Adamowicza, radnym wreszcie udało się przegłosować herb gminy Brzeźnica. Ale przejdźmy do ważniejszych dla ludzi rzeczy. Jedną z potężniejszych inwestycji w gminie ma być budowa sporego zalewu. Mieszkańcy podkreślają, że powinno to iść w parze z budową kanalizacji i oczyszczalni ścieków. Kanalizacja pozostawia wiele do życzenia, za to poprawił się stan wody w kranach. Niegdyś w Brzeźnicy było ujęcie, z którego woda zawierała sporo żelaza i manganu. - Teraz jest uzdatniana nowocześniejszymi metodami - wyjaśnia wójt.
Unowocześnione ujęcie zaopatruje w bardzo dobrej jakości wodę większą część gminy, m.in. Karczówkę, Stanów i Przylaski.
Gmina poprawiła się w rankingach pozyskiwania unijnych pieniędzy. Przeprowadzono remont świetlicy w Jabłonowie, remizy w Wichowie i Przylaskach, czy budowę domu przedpogrzebowego w Marcinowie.
Do tej pory brakuje niestety odpowiedniego centrum kultury. Wójt nie ukrywa, że to pięta achillesowa gminy.
J. Adamowicz zapewnia, że stara się dbać o stan dróg gminnych. W ramach poprawy infrastruktury, w ubiegłym roku utwardzony został teren w centrum Brzeźnicy, koło ośrodka zdrowia. Powstały tam parkingi i rondo z przystankiem.
Największe kłopoty ma gmina z inwestorami, a raczej ich brakiem. Mało jest zakładów pracy. Jeden z nielicznych to piekarnia w Jabłonowie. Sytuację ratują małe firmy i rolnicy. Jest kilka większych gospodarstw. - Dobrze, że mieszkamy koło dużych miast i młodzi tam mają zatrudnienie - uważa Kazimierz Irski z Brzeźnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?