Przeczytaj też: - Słucham, pogotowie. Jak wygląda praca dyspozytora?
- Zrobiłem to, żeby uspokoić nastroje społeczne - mówi wojewoda M. Jabłoński. Dodaje jednak, że dwa konsorcja świadczące usługi ratownicze na północy i południu regionu, mogły spokojnie wygrać konkurs, który byłby rozpisany pod koniec roku. - Wystarczyło tylko złożyć oferty - mówi wojewoda. Jego zdaniem dodatkowe pół roku da tylko czas konkurencji, aby lepiej przygotować się do przyszłego konkursu.
Przypomnijmy, że ratownicy medyczni z naszego województwa boją się, że kontrakt na świadczenie tych usług wygra prywatna firma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?